Mały sabotaż – kategoria akcji konspiracyjnych w czasie okupacji niemieckiej (w latach 1939 – 1945 ), polegająca na pisaniu antyhitlerowskich haseł na murach, wysyłaniu ostrzeżeń, ośmieszaniu zarządzeń okupanta i dezorganizowaniu jego akcji propagandowych. Mały sabotaż był stosowany przez ruch oporu w wielu krajach okupowanej Canaris podczas wizyty u Brandenburczyków, po lewej Oberst Hippel, po prawej Major Kewisch. Fot. Koniec szlaku bojowego SS FJ Btl 500/600 mógłby stanowić zamknięcie tematyki niemieckich sił powietrznodesantowych oraz oddziałów specjalnych. Zestawienie jednak nie jest kompletne. W gronie niemieckiej elity Luftwaffe, Wehrmachtu oraz SS zabrakło dotychczas charakterystyki Dywizji Brandenburg. Związku taktycznego, który operował na wszelkich możliwych frontach i daleko poza nimi na tyłach wroga, a jego żołnierze podejmowali się zadań nie tylko samobójczych, ale i niewykonalnych. Być może cały cykl poświęcony niemieckim oddziałom „specjalnym” powinien rozpoczynać się właśnie od charakterystyki Brandenburczyków, doskonałych żołnierzy Canarisa, przerastających pod względem zaciekłości w walce, brawury, wyszkolenia i karności nawet „strażaków Hitlera” – Oddziały Fallschirmjäger. Zobacz także DURABO® Polska marka DURABO wchodzi na rynek mundurowy Polska marka DURABO wchodzi na rynek mundurowy DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje... DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje się wiele produktów przeznaczonych dla tej grupy odbiorców, jednak są one albo niskiej jakości spowodowanej dalekowschodnią produkcją i zastosowanymi materiałami, albo w bardzo wysokiej cenie, wynikającej z kosztów importu, np. z USA. W konsekwencji tego firma uznała, że brakuje na rynku oferty odzieży... Jakie powinny być wygodne buty do biegania? Jakie powinny być wygodne buty do biegania? Bieganie z roku na rok zyskuje w Polsce kolejnych miłośników. Coraz większa dostępność ubrań, butów i akcesoriów do biegania sprawia, że codzienny jogging może być przyjemniejszy i bezpieczniejszy dla... Bieganie z roku na rok zyskuje w Polsce kolejnych miłośników. Coraz większa dostępność ubrań, butów i akcesoriów do biegania sprawia, że codzienny jogging może być przyjemniejszy i bezpieczniejszy dla Twoich stawów. Jak wybrać najlepsze i najwygodniejsze buty do biegania? OPC Sp. Vademecum okularów przeciwsłonecznych Vademecum okularów przeciwsłonecznych Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok... Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy. Brandenburczycy, którzy z biegiem czasu rozrośli się od kompanii do pełnej dywizji zasługują również na uwagę ze względu na specyfikę działań, których się podejmowali. Od typowo frontowych zadań rozpoznania, zwiadu, osłony czy dywersji i dezinformacji po tajne działania przy współudziale agentów Abwehry, gdzieś w państwach okupowanych lub neutralnych, daleko od własnych oddziałów i mogących w takiej sytuacji liczyć tylko na siebie. Do tego dochodzą jeszcze liczne działania zmierzające do neutralizacji zagrożeń wynikających z operowania partyzantów na terenach okupowanych. W głównej mierze oddziały Brandenburczyków operowały w tym zakresie na Bałkanach, które z biegiem wojny angażowały coraz większe siły i nie dawały szans na łatwe zwycięstwo. Specyfika Brandenburczyków jest widoczna także z innej strony – samej struktury ich oddziałów. Od doskonale wyposażonych oddziałów liniowych, szybkiego rozpoznania i uderzeniowych, po bataliony ochrony wybrzeża, spadochroniarzy, oddziały tropikalne, i szereg dalszych oddziałów specjalnych, nie tylko ze względy na wyszkolenie i wyposażenie ale i pod kątem rekrutowanych do nich ochotników, np.: kompania perska, brygada arabska, legion indyjski, legion muzułmański itp. Przed przystąpieniem do scharakteryzowania Brandenburczyków zwłaszcza w okresie od do czyli od momentu oficjalnego powołania pierwszej „specjalnej” kompanii do momentu przekształcenia „specjalnej” Dywizji Brandenburg w Dywizję Grenadierów Pancernych, należy zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii. Opisywanie Brandenburczyków jest problematyczne przede wszystkim ze względu na niewielką ilość miarodajnych informacji oraz bezmiar błędnych i nierzetelnych opracowań, zwłaszcza na stronach www., które dodatkowo trudno jest zweryfikować. Opracowanie w miarę wiarygodnego materiału traktującego o Brandenburczykach momentami wydaje się syzyfową pracę, którą w pewnym momencie trzeba zaczynać od początku. Muszę w tym momencie zaznaczyć, że przedstawione niżej materiały dotyczące Sonderverbande Brandenburg są opracowaniem autorskim i zapewne pomimo dołożenia dużej staranności nie jest wolne od błędów. Tyle tytułem wstępu, pora uchylić rąbka tajemnicy owiewającej ludzi związanych z Sonderverbande Brandenburg i misje, których realizacji podjęli się w trakcie II wojny światowej. Początek pododdziału oznaczonego jako 800. Baulehr Kompanie (800. Kompania szkolno-budowlana do zadań specjalnych), to rozkaz, który 27 września 1939 r. otrzymał Hauptmann Theodor von Hippel (pracownik II wydziału Abwehry), polecający mu utworzenie specjalnego oddziału do realizacji zadań wyznaczonych przez Abwehre, oraz akcji poprzedzających i ułatwiających przemarsz i walkę Wehrmachtu. Jednak korzenie oddziałów specjalnych z pogranicza misji szpiegowskich oraz działań dywersyjnych i rozpoznawczych w armii niemieckiej sięgają znacznie dalej. Prekursorem tworzenia jednostek specjalnych w armii niemieckiej był generał Paul von Lettow-Vorbeck, , który od 1914 roku dowodził siłami niemieckimi w Afryce Wschodniej. Właśnie ten front I Wojny Światowej pokazał, jakie możliwości dają mobilne jednostki formowane i działające na wzór oddziałów burskich, które przeprowadzając rajdy na tyły wroga wiążą liczniejsze siły przeciwnika przy minimalizacji strat własnych. Jednak zanim Vorbeck doszedł do takich wniosków przez pierwszy rok wielkiej wojny stosował tradycyjne metody walki. Sukcesy, jakie w tych starciach z wojskami brytyjskimi odnosił pociągały za sobą jednakże wysokie straty w ludziach, które ze względu na peryferyjność areny walk trudno było uzupełnić. Tym samym generał został zmuszony przez sytuację do zmiany stosowanej taktyki. Od połowy 1915 roku niemieckie oddziały kolonialne z powodzeniem zaczęły więc stosować taktykę partyzancką, co w krótkim czasie przełożyło się na zminimalizowanie strat oraz związanie znacznych sił brytyjskich. Praktycznie aż do zakończenia wojny generał opierał się przede wszystkim na tego typu działaniach i dzięki takiej taktyce jako jeden z nielicznych niemieckich dowódców zakończył wojnę niepokonany. Taktykę zastosowaną w Afryce przez generała Vorbecka obserwował w praktyce Theodor von Hippel, który zakończył wojnę w stopniu Hauptmana. Wraz z powrotem do Niemiec zaczął teoretycznie dopracowywać taktykę działania mobilnych jednostek specjalnych, przeznaczonych do operowania na tyłach wroga. W jego zamyśle niewielkie, wszechstronnie przeszkolone oddziały żołnierzy płynnie posługują się językiem obcym doskonale nadają się do dywersji i sabotażu przeprowadzanych za linią wroga i poprzez niszczenie systemu łączności i zaopatrzenia mogą dezorganizować funkcjonowanie dowodzenia. Wraz z początkiem lat dwudziestych Hptm. Hippel próbował bezskutecznie zainteresować swoim pomysłem dowództwo Reichswery. Niechęć do koncepcji stworzenia „specjalnej” jednostki podyktowane było w tym momencie być może ograniczeniami, jakie traktat wersalski kończący I wojnę światową nałożył na niemiecką armię, oraz doświadczeniami tej wojny - walki okopowe nie wymagały tego typu działań za linią wroga. Fiasko w Reichswerze nie oznaczało jednak końca dążeń Hptm. Hippela. Jego pomysłem zainteresował się szef niemieckiego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego – Abwehry admirał Wilhelm Canaris. Widząc potencjał jednostek specjalnych i wynikające z tego korzyści dla przyszłych działań niemieckiego wywiadu wojskowego Admirał Canaris umieścił Hptm. Hippela w Wydziale II Abwehry (Abw. II – Sabotage und Sonderaufgabe). Pomysł utworzenia specjalnej jednostki znakomicie wpisywał się w działalność Abw. II, w którego gestii leżały: dywersja, sabotaż na tyłach wroga, zakłócanie łączności i komunikacji, dezorganizowanie oporu, wywoływanie wewnętrznych walk oraz tworzenie i wsparcie działania V kolumny. Jednak na realizację pomysłu z początku lat dwudziestych przyszło czekać blisko dwie dekady. Rozwój militarny III Rzeszy pod wodzą Adolfa Hitlera oraz przygotowania do spodziewanych przyszłych działań wojennych wojny spowodowały ponowne zainteresowanie forsowanymi przez Hptm. Hippela rozwiązaniami. 1938 rok przyniósł kryzys sudecki wywołany niemieckimi dążeniami do aneksji terytorialnych oraz utworzenie Batalionu „Ebinghaus”. Pododdział sformowany z członków Sudetendeutsche Freikorps swoją nazwę zawdzięczał oficerowi dowodzącemu Hptm. Ernstowi Ebbingausowi. W zamyśle nadzorującej powstanie jednostki Abwehry miała ona posłużyć dywersji na zapleczu wroga w przededniu rozpoczęcia działań zbrojnych, zabezpieczać istotne z wojskowego punktu widzenia elementy infrastruktury drogowej (mosty, tunele, etc.) oraz zdobywać i zabezpieczać tajne dokumenty. Dyplomatyczne rozwiązania kryzysu sudeckiego skazały podkomendnych Hptm. Ebbinghausa na długą bezczynność, którą zakończył dopiero chrzest bojowy w przededniu niemieckiego ataku na Polskę. W ramach planu wojny z Polską o kryptonimie Fall Weiss, oddziały dywersyjne z Batalionu Ebbinghaus miały przeprowadzić szereg działań poprzedzających główne uderzenie Wehrmachtu. W zamyśle akcji chodziło przede wszystkim o uchwycenie i utrzymanie do momentu przybycia posiłków strategicznych lokalizacji i urządzeń na terenie Polski. Pierwotnie akcja oddziałów specjalnych miała być przeprowadzona w nocy z 25 na 26 sierpnia, jednak plan ten został wstrzymany z powodów dyplomatycznych – ustępstwa Wielkiej Brytanii i Francji w stosunku do III Rzeszy. Większość oddziałów dywersyjnych została zatrzymana jeszcze przed wyruszeniem lub przed rozpoczęciem działania. Większość, w jedynym przypadku wiadomości nie dotarły na czas i oddział przystąpił do realizacji zadania. Grupa dowodzona przez Leutnanta Hansa Albrechta Herznera otrzymała zadanie opanowania stacji kolejowej w miejscowości Mosty oraz uchwycenia i utrzymania tunelu kolejowego biegnącego pod przełęczą Jabłonkowską. 30-osobowa oddział Ltn. Herznera dotarła bez przeszkód na pozycje wyjściowe i zgodnie z planem przystąpiło do opanowania stacji kolejowej w Mostach. W tym przypadku, o ile Niemcy zajęli główny budynek i wzięli do niewoli pracowników, to nie odkryli jednak centralki telefonicznej znajdującej się w podziemiach budynku. Skorzystał z niej jeden z pracowników informując o przeprowadzonym ataku dowódcę pobliskich oddziałów polskich. Fiaskiem natomiast zakończyła się próba opanowania tunelu kolejowego na przełęczy Jabłonkowskiej. Zaalarmowane odgłosem strzelaniny oddziały wartownicze przygotowały się do obrony oraz wysadzenia tunelu, do czego jednak ostatecznie nie doszło. Oddział Ltn. Herznera bezskutecznie oczekiwał przybycia głównych sił niemieckich, by w końcu nawiązać łączność ze sztabem 7. Dywizji Piechoty stacjonującej w Żylinie. Informacja o odwołaniu akcji zmusiła oddział dywersyjny do uwolnienia jeńców i wycofania się. Incydent zakończył się wymianą korespondencji między dowództwem sił polskich w tym rejonie, a jego odpowiednikiem po stronie niemieckiej, oraz spotkaniem oficerów w celu złożenia wyjaśnień i przeprosin. Ostatecznie tunel pod przełęczą Jabłonkowską został wysadzony 1 września i przywrócony do ruchu dopiero w 1940 roku – 1 tunel, a w 1941 roku – drugi. Kilka dni później w nocy z 31 sierpnia na 1 września Batalion Ebinghaus ponownie przystąpił do działania operując na pograniczu polsko-słowackim oraz na Śląsku. Działania dywersyjne okazały się w pewnym zakresie pomocne, jednak okupione zostały wysokimi stratami. Wynikało to przede wszystkim ze zlekceważenia przeciwnika oraz niedostatecznego wyszkolenia. tagi: dywizja brandenburg batalion ebinghaus hauptmann theodor von hippel abwehra admirał wilhelm canaris 800 baulehr kompanie sonderverband 800 generał paul von lettow vorbeck Komentarze
1 września 1939 roku Niemcy zaatakowali polską Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte. Jednak na ziemiach polskich już kilkanaście dni przed rozpoczęciem kampanii wrześniowej Niemcy organizowali liczne akcje dywersyjne, które miały między innymi usprawiedliwić późniejszy atak. O tych wydarzeniach mówił w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Chinciński z Muzeum II Wojny
Armia KrajowaOpaska noszona przez żołnierzy Armii KrajowejArmia Krajowa (AK) – zakonspirowana siła zbrojna polskiego podziemia w czasach II wojny światowej , działająca pod okupacją niemiecką państwa polskiego i sowiecką w granicach sprzed 1 września 1939 oraz poza nimi. Była najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną armią podziemną z działających w tamtym czasie w Europie .Kryptonimy: "Polski Związek Powstańczy" (PZP), "Siły Zbrojne w Kraju" (SZK).Spis treści1 Rodowód2 Walka bieżąca AK3 Struktura organizacyjna AK4 Akcja "Burza"5 Przysięga Żołnierzy AK6 Komendanci Armii Krajowej7 Zobacz też8 Przypisy9 Bibliografia10 Linki zewnętrzne Rodowód 27 września 1939 – powołanie Służby Zwycięstwu Polski , 13 listopada 1939 – rozkazem Naczelnego Wodza powstaje Związek Walki Zbrojnej , opierający się na strukturach SZP. 14 lutego 1942 – przemianowanie rozkazem Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych , gen. Władysława Sikorskiego na Armię Krajową. 19 stycznia 1945 rozwiązanie Krajowa wywodziła się ze Związku Walki Zbrojnej i Polskiego Związku Powstańczego, ale w skład jej weszło wiele mniejszych organizacji, Narodowa Organizacja Wojskowa – od 1942 (częściowo), Konfederacja Narodu – od sierpnia 1943 , Narodowe Siły Zbrojne – od 1944 (częściowo), Bataliony Chłopskie (częściowo), Gwardia Ludowa WRN ( PPS-WRN ) – od 1940 (autonomiczna)Głównym jej zadaniem było prowadzenie oporu zbrojnego przeciwko okupantowi hitlerowskiemu i przygotowanie mającego wybuchnąć w sposobnej chwili ogólnokrajowego powstania, akcja "Burza". Walka bieżąca AKBroń użyta podczas Powstania WarszawskiegoAwers srebrnego medalika z Matką Boską AKRewers z wygrawerowaną kotwicą znakiem Polski WalczącejPrzeprowadzenie zwycięskiego powstania powszechnego było celem strategicznym Armii Krajowej. Do czasu jego wybuchu planowano prowadzić walkę formami działania miały być sabotaż , dywersja , wywiad i propaganda . Dopiero w późniejszym okresie miano przystąpić do działań partyzanckich .20 kwietnia 1940 powstał Związek Odwetu . Jego komendantem mianowano mjr. Franciszka Niepokólczyckiego "Teodora" . Był to szczególnie zakonspirowany pion ZWZ, który stanowić miał trzon bojowy organizacji. W jego skład wchodziły: sztab, komórki zabezpieczenia działalności sabotażowo-dywersyjnej, zespoły i zakonspirowane sekcje sabotażowo-dywersyjne, oraz sekcje minersko-saperskie. Posiadał on rozbudowane struktury organizacyjne i bojowe zarówno na terenach Generalnego Gubernatorstwa, jak i włączonych do Rzeczy Niemieckiej. Oddziały Odwetu organizowały głównie akcje minerskie na kolejach, dywersję i sabotaż w przemyśle zbrojeniowym, węzłach transportu i z obowiązującą koncepcją walki zbrojnej, dywersją i sabotażem objęto przemysł ciężki, metalurgiczny, chemiczny, transport kolejowy i drogowy. Największe nasilenie akcji sabotażowych nastąpiło wiosną 1941, czyli w okresie, gdy Niemcy koncentrowali na ziemiach polskich ogromne siły Wehrmachtu i Luftwaffe przed uderzeniem na ZSRR. W następnej fazie uderzeniami objęto transporty paliw, amunicji i żywności oraz składy materiałów wojennych. Komenda Główna AK ograniczała działalność Związku Odwetu zakazując prowadzenia akcji zbrojnych w obawie przed represjami Niemców wobec ludności cywilnej zamieszkującej dany sierpniu 1941 powołano[1] specjalną organizację dywersyjną pod dowództwem ppłk. Jana Włodarkiewicza "Jana" o nazwie Wachlarz . Organizacja miała dwa główne zadania: prowadzenie bieżącej akcji sabotażowo-dywersyjnej oraz zapewnienie osłony powstania od wschodu. Jej struktura to pięć odcinków – praktycznie od Morza Bałtyckiego do Ukrainy z kilkuosobowymi patrolami. Liczyła około 800 ludzi. Przeprowadziła ok. 100 akcji przede wszystkim na transporty kolejowe. Najgłośniejszą było jednak rozbicie więzienia w Pińsku przez grupę żołnierzy pod dowództwem por. Jana Piwnika "Ponurego" . "Wachlarz" nie zdołał jednak rozwinąć swojej działalności na szeroką skalę. Pod koniec 1942 został rozwiązany, a jego żołnierze włączeni do lokalnych struktur maju 1942 powołano Organizację Specjalnych Akcji ("Osa") pod dowództwem ppłk. Józefa Szajewskiego "Philips". Była to ściśle zakonspirowana komórka AK, której celem było dokonywanie zamachów na funkcjonariuszy hitlerowskiego aparatu policji i bezpieczeństwa, więziennictwa oraz administracji, wyróżniających się szczególnym okrucieństwem. Komórka podporządkowana była bezpośrednio Komendzie Głównej Armii Krajowej i wykonywała zadania stawiane jej bezpośrednio przez komendanta. W jej skład wchodził sztab, warszawski i krakowski oddział bojowy oraz oddział "Zagralin" przeznaczony do działalności na obszarze Rzeszy. W lutym 1943 oddział bojowy Osy wcielono do Kedywu KG AK i przemianowano na "Kosę". "Kosa" obok "Motoru" była najsilniejszą jednostką bojową Kedywu KG czerwcu 1943 Komenda Główna AK powołała nową jednostkę bojową "Agat", wywodzącą się z Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Jej dowódcą został cichociemny kpt. Adam Borys "Pług" Była to 3 kompania batalionu "Zośka". Agat przeznaczony został do wykonywania zadań specjalnych, jakie dotąd wykonywała "Kosa"[2]. W styczniu 1944 nazwę "Agat" zamieniono na "Pegaz", a w czerwcu 1944 "Pegaz" przemianowano na "Parasol". Organizacja ta dokonała szeregu spektakularnych akcji bojowych. Należą do nich: zamach na generała SS i policji Franza Kutscherę, akcja odbicia pod Arsenałem Jana Bytnara "Rudego", zamach na SS-Obergruppenfuhrera Wilhelma Koppego i na Franza Burckla, akcja "Hergel", akcja "Braun" i stycznia 1943, w celu koordynowanie działalności sabotażowo-dywersyjnej i partyzanckiej, powołano Kierownictwo Dywersji (Kedyw) KG AK. Na jego czele stanął płk Emil Fieldorf "Nil" . W jego skład weszły: Związek Odwetu, Wachlarz, Tajna Organizacja Wojskowa oraz grupy bojowe Szarych Szeregów. W skład Kierownictwa Dywersji wchodziły: biuro studiów oraz referaty – operacyjny, szkoleniowy, wywiadu, łączności, produkcji konspiracyjnej, sabotażu kolejowego, przemysłowego, telekomunikacyjnego, chemicznego i terenową powiązano ściśle z okręgami, inspektoratami i obwodami. Na każdym szczeblu dowodzenia znajdował się oficer Kedywu odpowiedzialny za prowadzenie działalności bojowej. Swoista dwutorowość dowodzenia w zakresie walki zbrojnej i niejasny podział kompetencji między komendantem określonego szczebla dowodzenia a oficerem Kedywu, sprzeczny z zasadą jednoosobowego dowodzenia był źródłem wielu konfliktów[3].Kedyw posiadał swoje oddziały dyspozycyjne, podległe bezpośrednio jego komendantowi, oraz oddziały dyspozycyjne formowane w okręgach. Dobrze wyszkolone i przygotowane do działań dywersyjnych oddziały były stopniowo kierowane w teren, gdzie stanowiły zalążki nowo formowanych oddziałów ZWZ-AK w latach 1941 -1943 to stopniowe przechodzenie od akcji sabotażowo-dywersyjnych do działań dywersyjno-partyzanckich. W 1943 oddziały AK 39 razy atakowały patrole żandarmerii oraz stoczyły 130 walk. Ponadto wykolejono 99 pociągów i zniszczono 15 stacji kolejowych[4]. Do większych należy zaliczyć: bitwę w lasach józefowskich, pod Pawłami, w lasach siekierzyńskich. Oddział "Ponurego" na Kielecczyźnie prowadził regularne bitwy z wojskami niemieckich. Jego działalność doprowadziła jednak do masowych represji ludności wiejskiej[5]Specyficzną metodą walki była działalność ekspropriacyjna. W akcji Góral, zdobyto 106 mln ofensywny AK systematyczna obserwował przemieszczenia jednostek niemieckich. Analizy przesłane były do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Wywiad gospodarczy również zanotował sukcesy. Jedną z najgłośniejszych akcji było wykrycie miejsca produkcji rakiet V1 i V2 w Peenemünde na wyspie Wolin .Specyficznym środkiem walki z okupantem była działalność informacyjno-propagandowa. Najważniejszym zadaniem propagandy było podtrzymywanie oporu ludności i mobilizowanie do walki. Wydawano prasę konspiracyjną, wydawnictwa i ulotki. W ramach akcji N szerzono destrukcję w wojsku oraz wśród ludności 1944 okręgi AK przygotowywały się do realizacji Burzy . Kontynuowano też walkę bieżącą. Nasilono wywiad ofensywny i polityczny oraz likwidację dygnitarzy niemieckich i konfidentów. Prowadzono szkolenie i konspiracyjną produkcję 1944 nasiliły się działania partyzanckie na obszarach wschodnich i centralnych. Koncentracja oddziałów partyzanckich spowodowała, że Niemcy rozpoczęli operacje przeciwpartyzanckie. Jedna z nich Operacja Sturmwind II , doprowadziła na Lubelszczyźnie do rozbicia pod Osuchami zgrupowania oddziałów AK i BCh pod dowództwem mjr. Edwarda Markiewicza Kaliny . Była to największa klęska w dziejach partyzanckich działań Armii Krajowej Przestało istnieć prawie 1200-osobowe zgrupowanie partyzanckie[6]. Struktura organizacyjna AKKomenda Główna składała się z siedmiu oddziałów: Organizacyjnego, Informacyjno-Wywiadowczego, Operacyjno-Szkoleniowego, Kwatermistrzostwa, Łączności, Biura Informacji i Propagandy oraz Finansowego, miała też własnych duszpasterzy. Jako odrębną jednostkę utworzono w styczniu 1943 Kedyw , przeprowadzający akcje dywersyjne i momencie maksymalnej zdolności bojowej (lato 1943) siły AK liczyły ok. 380 tys. osób, w tym 10 tys. oficerów. Kadrę oficerską sprzed wojny uzupełniano absolwentami tajnych kursów oraz przerzucanymi do kraju cichociemnymi .AK zaopatrywała się w sprzęt na drodze akcji bojowych (wyposażenie niemieckie), alianckich zrzutów oraz własnej w walce: około 100 tys. poległych, 50 tys. wywiezionych do ZSRR i zakończeniu wojny część akowców odmówiła dokonania demobilizacji i kontynuowała walkę w ramach Delegatury Sił Zbrojnych , Ruchu Oporu Armii Krajowej , Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość , Konspiracyjnego Wojska Polskiego , Narodowej Organizacji Wojskowej , Narodowych Sił Zbrojnych , Wielkopolskiej Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Warta" i prześladowania członków tych organizacji, określanych w późniejszym okresie również jako żołnierze wyklęci , trwały przez cały okres stalinowski . Akcja "Burza"Odznaka AK przyznawana za udział w "Akcji Burza"Wydarzenia w 1943 na froncie sowiecko-niemieckim postawiły przed rządem polskim w Londynie kwestię ustosunkowania się do prawdopodobnego wkroczenia Armii Czerwonej na ziemie polskie. 26 października 1943 Rząd Naczelnego Wodza wydał instrukcję dla kraju. Zakładała ona prowadzenia działań sabotażowo-dywersyjnych wymierzonych w cofające się oddziały niemieckie. W instrukcji zaznaczono, że w warunkach braku unormowanych stosunków polsko-sowieckich, władze cywilne i wojskowe pozostaną w podstawie instrukcji Rządu i Naczelnego Wodza dowódca Armii Krajowej gen. Tadeusz Komorowski "Bór" wydał 20 listopada 1943 rozkaz nakazujący rozpoczęcie przygotowań do zbrojnej operacji kryptonim "Burza". Rozkaz ten przewidywał ujawnienie wobec Rosjan władz wojskowych i cywilnych. Armia Krajowa, wobec wkraczających wojsk sowieckich, miała wystąpić w roli gospodarza. Było to w sprzeczności z instrukcja naczelnego wodza nakazującą konspirację. W Komendzie Głównej AK zwyciężył pogląd porozumienia z Armią Czerwoną. Uważano, ze bez współdziałania taktycznego, dalsze kontynuowanie walki za wielce ryzykowne i mogące narazić oddziały partyzanckie na represje i warszawscy2 lutego 1944 Rada Ministrów zaakceptowała rozkaz dowódcy AK. Oceniając decyzję "Bora" Naczelny Wódz pisał: cyt. "Motywy Waszej decyzji ujawnienia się – aby wobec wkraczających w ziemie polskie Rosjan reprezentował Rzeczpospolitą i jej legalne władze – zasługują na najwyższy szacunek"[7]. Na początku lipca 1944 zmodyfikowano część dotychczasowych założeń Burzy obejmując nią duże kresowe miasta: Wilno i Lwów a później stycznia 1944 Armia Czerwona przekroczyła granice przedwojennej Rzeczypospolitej. Na Wołyniu oddziały AK podjęły współpracę taktyczną z oddziałami Armii Czerwonej. Wspólnie toczyły walkę z cofającymi się wojskami niemieckimi i oddziałami nacjonalistów ukraińskich. Pierwsze kontakty polsko-sowieckie nie pozostawiały jednak złudzeń, co do rzeczywistych zamiarów Rosjan. Nie godzili się oni na respektowanie polskich oddziałów partyzanckich i administracji cywilnej podległej rządowi w Londynie. Dowódca AK w meldunku do Naczelnego Wodza z 19 kwietnia 1944 pisał: "Niczego dobrego z tamtej strony nie oczekujemy, nie łudzimy się też możliwą ich lojalnością współpracy z niepodległymi czynnikami polskimi"'[7]. Żołnierzy AK czekały aresztowania, zsyłki, obozy, wcielenia do Armii Czerwonej lub do armii Berlinga .Mimo lokalnych osiągnięć militarnych, "Burza" w sensie politycznym zakończyła się niepowodzeniem. Respektowanie praw suwerennych władz polskich nie leżało w planach Stalina i państw zachodnich. Przysięga Żołnierzy AKSkładanie przysięgi – rekonstrukcja historyczna walk w czasie Powstania Warszawskiego – Mokotów'44Rota przysięgi Armii Krajowej – obowiązująca od lutego 1942 PrzyjmowanyW obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej kładę swe ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia, i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary życia Rzeczypospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam, cokolwiek by mnie spotkać mi dopomóż cię w szeregi Armii Polskiej, walczącej z wrogiem w konspiracji o wyzwolenie Ojczyzny. Twym obowiązkiem będzie walczyć z bronią w ręku. Zwycięstwo będzie twoją karana jest śmiercią. Komendanci Armii KrajowejKomendant AK podlegał Naczelnemu Wodzowi Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie oraz był w zależności politycznej od Delegata Rządu . Funkcję tę pełnili:Zdjęciestopieńimię i nazwiskopseudonimokres urzędowaniagen. dyw. Michał Tokarzewski-Karaszewicz [8]Torwid 27 IX 1939 – III 1940 gen. broni Kazimierz Sosnkowski Godziemba III 1940 – 18 VI 1940 gen. dyw. Stefan Rowecki Grot 18 VI 1940 – 30 VI 1943 gen. dyw. Tadeusz Komorowski [9]Bór VII 1943 – 2 X 1944 gen. bryg. Leopold Okulicki Niedźwiadek 3 X 1944 – 17 I 1945 Zobacz też August Emil "Nil" Fieldorf , Witold Pilecki , Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej , Fundacja Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej oraz Wojskowej Służby Polek w Toruniu , kobiety w wojsku polskim , Pensjonat (akcja) , powstanie zamojskie .Przypisy↑ Chlebowski "Wachlarz… "Kosa" została rozbita w czerwcu 1943↑ W Okręgu Kieleckim AK, por. Jan Piwnik "Ponury" w wyniku konfliktu na tle form prowadzenia walki zbrojnej zmuszony był podać się do dymisji.↑ T. Krząstek "W 55 rocznicę..." s. 26↑ W lipcu 1943 Niemcy wymordowali ludność Michniowa.↑ Tadeusz Krzastek: W 55 rocznice powstania Armii Krajowej s. 27↑ 7,0 7,1 Materiały do sympozjum: "Operacja zbrojna AK..." Komendant główny SZP-ZWZ↑ Od 30 września 1944 Naczelny Wódz BibliografiaTadeusz Krzastek: W 55 rocznice powstania Armii Krajowej (Polish Edition). "Egros". . Cezary Chlebowski : "Wachlarz" : monografia wydzielonej organizacji dywersyjnej Armii Krajowej : wrzesień 1941 – marzec 1943. Warszawa: Pax, 1983. . Światowy Związek Żołnierzy AK, Materiały sympozjum nt: Operacja zbrojna AK kryptonim Burza na ziemiach południowo-wschodnich II RP w 1944. Biblioteczka ”Na Kresach Południowo-Wschodnich 1939-1945 nr 7. Kraków 1994Studium Polski Podziemnej. Londyn, "Armia Krajowa w dokumentach 1939-1945", Tom II, czerwiec 1941 – kwiecień 1943, Ossolineum, 1990 , , (tom II)Studium Polski Podziemnej. Londyn, "Armia Krajowa w dokumentach 1939-1945", Tom III, kwiecień 1943 – lipiec 1944, Ossolineum, 1990 , , (tom III), Załącznik (schemat) "Organizacja i skład osobowy Komendy Głównej AK w drugiej połowie lipca 1944 r."Struktura Organizacyjna Armii Krajowej, Marek Ney-Krwawicz w: Mówią Wieki nr 9/1986"Kedyw Okręgu Warszawa Armii Krajowej. Dokumenty – rok 1944", opr. Hanna Rybicka, Warszawa, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, 2009Hanna Rybicka, "Oddział kobiecy warszawskiego Kedywu. Dokumenty z lat 1943-1945", Warszawa, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, 2003Józef Rybicki, "Notatki szefa warszawskiego Kedywu", Warszawa, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, 2003 Linki zewnętrzne Muzeum Armii Krajowej w Krakowie Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej w Toruniu Muzeum Powstania Warszawskiego Koło byłych żołnierzy AK – Oddział Londyn Armia Krajowa Produkcja broni Inne hasła zawierające informacje o "Armia Krajowa": Inne lekcje zawierające informacje o "Armia Krajowa": Bitwa o Synaj (1948) Bitwa o Synaj – bitwa stoczona pomiędzy Siłami Obronnymi Izraela, a siłami zbrojnymi Egiptu o północno-wschodnią część półwyspu Synaj w rejonie miasta Al-Arisz. Do bitwy doszło podczas I wojny izraelsko-arabskiej w dniach 28 grudnia 1948 -2 stycznia 1949. Bitwa stanowiła część operacji Horew. Cele, zadania i rozwój W początkowym okresie okupacji sabotaż stanowił podstawową formę walki – ruchu oporu przeciwko Niemcom. Te działania sabotażowe były na ogół samorzutne, często doraźne. Z biegiem czasu trzeba było je ująć ramy zorganizowane, wyznaczyć cele i zadania. Przy opracowaniu zadań kładziono nacisk na unikanie sytuacji mogących wywołać represje wobec ludności ze strony wroga. Po szeregu różnych spontanicznych aktach sabotażu nadszedł czas wyboru celów i metod działania. W znacznej mierze ustalono je w porozumieniu z czynnikami wojskowymi ZWZ i politycznymi – delegaturą Rządu RP na uchodźstwie. W pierwszych wytycznych dla działań sabotażowych wyznaczone zadania obejmowały: zdezorganizowanie gospodarki dla potrzeb wojennych, ograniczenie bezpieczeństwa Niemców na ziemiach polskich, nadszarpując morale w ich szeregach, utrudnianie zaopatrzenia w żywność, siejąc poczucie niepewności, prowadzenie sabotażu w transportach kolejowych, w produkcji i magazynowaniu materiałów pędnych, w wytwórniach uzbrojenia oraz magazynach wojskowych, stosowanie represji wobec osób wysługujących się okupantowi, a co za tym idzie wykonywanie wyroków śmierci na zdrajcach i prowokatorach po przeprowadzeniu przewodu sądowego (sądy kapturowe), podtrzymywanie patriotyzmu i bojowej postawy społeczeństwa polskiego poprzez wystąpienia czynne. Te zadania i cele walki bieżącej otrzymali komendanci obszarów, okręgów, obwodów z zaleceniami działań sabotażowo-dywersyjnych. Podkreślano, że każda akcja powinna zawierać sens i cel związany z przebiegiem działań wojennych. Walka cywilna – bieżąca, jak ją nazywano, objęta została wspólnym kierownictwem pod nazwą „Kierownictwo Walki Podziemnej” (KWP), na czele którego stanął dowódca Armii Krajowej. Formy organizacyjne i działania zmieniały się w zależności od zmian w całym układzie wojennym w kraju i w Europie, stosując na coraz większą skalę dywersję bojową. Na znaczną skalę nieomal od początku zostały podjęte działania dywersyjno-sabotażowe na wielu kierunkach operacyjnych przez brytyjskie „Kierownictwo Operacji Specjalnych (SOE), skąd czerpano wzorce i uzyskiwano materiały wojenne w zrzutach lotniczych (zob. „Zeszyty Kombatanckie” nr 32 str. 75-99). „Związek Odwetu” W kraju całość akcji dywersyjno-sabotażowej objęto w formę organizacyjną i – jak wyżej wspomniałem – na wszystkich szczeblach dowodzenia. Miało to na celu wyeliminowanie działań doraźnych, często mało skutecznych, niebezpiecznych, i ograniczenie strat. W kwietniu 1940 r. utworzony został „Związek Odwetu” (ZO) z zadaniem prowadzenia sabotażu, dywersji i działań terrorystycznych, odwetowych, mających na celu obronę polskiego społeczeństwa przed terrorem okupanta. Cele tych działań i zadania, określone powyżej, dotyczyły głównie obniżenia potencjału wojennego, dezorganizacji produkcji, komunikacji i zasobów materiałowych przez wydzielone grupy dywersji bojowej. Miało to polegać na użyciu niedużych doborowych pododdziałów dywersyjnych, działających przez zaskoczenie. Celem ich było niszczyć czułe punkty aparatu policyjnego i gospodarczego, rozpraszając się po wykonaniu zadania. Całość miała się odbywać w ścisłych ramach organizacyjnych i konspiracji. „Związek Odwetu” był składową częścią ZWZ, wydzielony jedynie dla zachowania bezpieczeństwa z całości organizacji. Działał wyłącznie w ramach własnych grup bojowych i w odrębnej sieci łączności. Podlegał swym dowódcom w terenie, ale i równocześnie swojej centrali w Komendzie Głównej, skąd również otrzymywano zadania według określonych planów. Trudno tu podać bardzo wiele różnorodnych działań i akcji, ograniczę się do niektórych. W okresie 1940-41 w kolejnictwie zepsutych lub uszkodzonych zostało ok. 43% lokomotyw na terenie GG, spowodowano wiele wykolejeń, zniszczono pożarami 400 wagonów cystern z materiałami pędnymi. W przemyśle wykonano z wadami 1700 obrabiarek, 107 radiostacji lotniczych, 3000 pocisków artyleryjskich, uszkodzono 180 silników lotniczych i wiele innego sprzętu na potrzeby wojny. Poza tym dokonano całej masy drobnych aktów sabotażu nigdzie nie rejestrowanych. W akcjach dywersyjnych zniszczono pożarami magazyny intendenckie w Warszawie, magazyny paszy w Krakowie, 24 baraki wojskowe z materiałami wojennymi, halę fabryczną w Mielcu i inne. W sumie te działania sabotażowo-dywersyjne uczyniły Niemcom znaczne szkody i straty. Wspomnieć należy, że całość tych akcji kosztowała wiele ofiar. Okres ten charakteryzował się przeważnie sabotażem i dywersją, rzadko bywały wystąpienia zbrojne. Nadmienić należy, że znaczne straty Niemcy ponieśli w fabrykach zbrojeniowych okręgu kieleckiego, o czym w szczegółach pisaliśmy w „Zeszytach Kombatanckich”. Skutki tych działań były tak duże, że pod koniec 1941r. w wielu fabrykach zmuszano Polaków do podpisywania tzw. deklaracji lojalności, wydawano odezwy grożące oddaniem w ręce gestapo każdego dokonującego sabotażu. „Wachlarz” „303” W latach 1941-43 taką sztandarową, kierowaną przez Komendę Główną ZWZ, była wydzielona organizacja dywersji pod kryptonimem „Wachlarz”. Jej działania skierowane były głównie dla prowadzenia dywersji na obszarze między linią Białystok-Brześć-Kowel-Lwów, a wschodnią granicą Rzeczypospolitej. Prowadzona była z pomocą Okręgów Wschodnich przez wydzieloną kadrę z Okręgów Centralnych. Początkowo traktowana była jako walka bieżąca, jednak po wybuchu wojny i utworzeniu się na tamtych terenach frontu wschodniego zadania znacznie rozszerzono o osłonę powstania i na zlecenie sztabu Naczelnego Wodza powiększono głębokość działań poza dawną granicę Polski na wschód w strefie przyfrontowej. Dywersje prowadzono przez utworzoną sieć patroli sapersko-minerskich, dla niszczenia torów, mostów, linii kolejowych, składów pociągów tzw. transportów z zachodu na wschód. Dywersyjna osłona powstania polegać miała na przerywaniu ruchu transportów kolejowych i drogowych niemieckich, które kierowane będą w czasie wybuchu powstania ze wschodu na zachód. Choć organizacja „Wachlarz” nie w pełni wykonała przewidziane zadania, była to duża – o strategicznym znaczeniu – dywersja, w którą zaangażowane były duże siły i znaczne środki. W działaniach „Wachlarza” wzięło udział około tysiąca młodych ludzi pod kierownictwem kilkudziesięciu cichociemnych świeżo zrzuconych z Anglii i wielu doświadczonych oficerów liniowych. Prowadzone w ciągu 2 lat działania dywersyjne na liniach kolejowych i drogowych dowozu na front wschodni utrudniły transport wojsk i sprzętu na front, co w znacznym stopniu osłabiło rytmiczne prowadzenie operacji wojennych. Po ich zakończeniu kadra i żołnierze prawie w całości przeszli do Kedywu lub utworzyli zręby oddziałów partyzanckich – wyższe formy dywersji. „Kedyw” Kedyw – to nazwa organizacji bojowej, której skrót pochodzi od dwóch słów: kierownictwo dywersji. Powołany został w celu: prowadzenia dywersji i organizowania oddziałów partyzanckich, stosowania aktów terroru i odwetu wobec Niemców oraz likwidowanie zdrajców skazanych wyrokami sądów podziemnych, prowadzenia najszerzej pojętej obrony społeczeństwa. Przygotowania i przekształcenia rozpoczęto jeszcze jesienią 1942 r., jednak rozkazy organizacyjne dotarły w teren wczesną wiosną 1943 r. Kedyw przejął całość zadań walki bieżącej i podporządkowano mu wszystkie pododdziały prowadzące sabotaż i dywersję wraz z posiadanymi środkami i uzbrojeniem. Organizację tę, jako samodzielną, zasilono grupami szturmowymi (GS) wywodzącymi się z Szarych Szeregów. Ponadto rozbudowano o pododdziały określane nazwami: Szturmowa Kadra „Sztuka”, Dywersja i Sabotaż Kolejowy (DSK) – „Deska”, Brygada Dywersyjna „Broda”. Żołnierze Kedywu przechodzili szkolenia ogólno-wojskowe w konspiracyjnych szkołach podoficerskich i podchorążówkach oraz specjalne z zakresu dywersji bojowej. Większość oddziałów dyspozycyjnych stanowiła młodzież, a ustawiczne ryzyko walki musiało wyciskać piętno na charakterach młodych żołnierzy. W dyspozycyjnych oddziałach Kedywu stale doskonalono formy organizacyjne tworząc brygady dywersyjne, takie jak komórki sanitarne i szpitalne z lekarzem i zespołem sanitariuszek krypt. „Rola” i inne. W organizowanych działaniach dywersyjno-bojowych stale powiększano ich zakres, jak: prowadzenie samoobrony przez stosowanie odwetu na Niemcach, odbijanie więźniów, likwidowanie agentów gestapo, niszczenie osiedli zamieszkałych przez okupantów, uderzanie na strażnice graniczne, wartownie, posterunki i urzędy, zdobywanie zaopatrzenia, uzbrojenia, umundurowania, środków sanitarnych, żywności i w określonych przypadkach również pieniędzy, dokonywanie zbrojnej osłony transportów ze sprzętem zrzutowym i bronią, osłony pracujących radiostacji, działania przeciw komunikacjom na drogach i kolei, jako akcje o określonym celu taktycznym. Wszystkie te działania, dywersyjne, bojowe, osłonowe, represyjne były szczegółowo rozpoznawane, przygotowane i planowane tak, aby ich realizacja odbywała się bez strat własnych. Bilans tych działań Kedywu w okresie 1943-44 był tak duży, że trudno to opisać w ramach tego artykułu. Prowadzono je w znacznej mierze całymi oddziałami partyzanckimi, przez zaskoczenie, co pozwalało uzyskiwać większą efektywność działań, bez strat własnych lub ze stratami minimalnymi. „Bariera” Uderzenie Armii Krajowej na określone niemieckie linie komunikacyjne (kolejowe i drogowe) pod kryptonimem „Bariera” miało miejsce wiosną 1944 r. Celem tej akcji była dywersja na liniach komunikacyjnych przechodzących przez Polskę, uniemożliwiająca przerzut wojsk z frontu wschodniego na zachodni podczas inwazji wojsk sprzymierzonych na kontynent (w płn. Francji). Przygotowania te w końcu 1943 r. uzgodniono na szczeblu operacyjnym między Naczelnym Dowództwem Sprzymierzonych Sił Ekspedycyjnych (SHAEF) za pośrednictwem VI Oddziału Sztabu a Komendą Główną AK. Dla realizacji tego zadania w zrzutach lotniczych uzbrojenia (kwiecień-maj 1944r.) znajdowały się znaczne ilości plastiku (materiał wybuchowy) i sprzęt minerski w tak zwanych zestawach MD – minersko-dywersyjnych. Ogółem wyznaczonych zostało 8 rejonów na trasach komunikacyjnych ze wschodu na zachód do wyżej wspomnianej akcji dywersyjnej krypt. „Bariera”: dla Okręgu „Jodła” wyznaczono odcinki Końskie-Skarżysko i Kielce-Skarżysko krypt. „Mania”, sąsiadującemu Okręgowi „Lublin” odcinki: Dęblin-Łuków, Dęblin-Lublin, Rozwadów-Lublin krypt. „Ola”, dla obszaru warszawskiego odcinki: Mińsk-Siedlce, Tłuszcz-Małkinia krypt. „Kasia jeden” i Łowicz-Warszawa, Skierniewice-Warszawa krypt. „Kasia dwa” , pozostałym 5 rejonom działań wyznaczono odcinki na obszarze Lwów i Okręgów „Wołyń”, „Wilno”, „Nowogródek”, „Białystok”. Przewidziany plan działań w 3 fazach, w miesiącach czerwiec-sierpień, siłami oddziałów partyzanckich i dywersyjnymi grupami minerskimi, tylko częściowo został zrealizowany. Zbyt szybkie przesunięcie się frontu wschodniego przez wyznaczone rejony w ciągu lipca i sierpnia 1944r. uniemożliwiło w pełni realizację działań dywersyjnych. Pewna część jednak tych działań dywersyjnych na liniach komunikacyjnych dokonała się w styczniu i kwietniu 1944r., gdzie straty niemieckie były znaczne. * * * Armia Krajowa była największą polską armią podziemną, ogólnonarodową i powszechnie akceptowaną. Na dzień 1 marca 1944 r. ogólny stan AK wynosił 389 129 żołnierzy. Można uznać, że w okresie akcji „Burza” najwyższy stan Armii Krajowej przekroczył liczbę 500 000 żołnierzy. Oddziały dywersyjno-sabotażowe, a potem partyzanckie Armii Krajowej dokonały w latach 1941-1944 1175 akcji wykolejenia i spalenia pociągów, wysadziły 38 mostów, uszkodziły 19 058 wagonów kolejowych, zniszczyły 1167 cystern benzyny, spaliły 272 magazyny wojskowe, wyeliminowały z ruchu 4 326 samochodów wojskowych. Rozbito szereg więzień uwalniając aresztowanych i zlikwidowano ponad 2000 agentów gestapo. Do większych oddziałów partyzanckich Armii Krajowej należały zgrupowanie „Ponurego” (Jana Piwnika), oddziały Okręgu Radomsko-Kieleckiego, Wołyńskiego, Wileńskiego, Nowogródzkiego, Lubelskiego, Poleskiego i Łódzkiego. * * * Przedstawiając powyżej dość syntetyczny i skrótowy opis działań dywersyjno-sabotażowych w poszczególnych okresach, dla pogłębienia tego tematu Redakcja w dalszej części tego numeru zamieszcza kilka artykułów obrazujących walkę bieżącą w Okręgu Radomsko-Kieleckim „Jodła” na przykładzie Obwodu Koneckiego, Opatowskiego, Iłżeckiego. Polscy jeńcy z sanitariuszką na przedmieściach Warszawy. Polscy jeńcy wraz z końmi w Łodzi. Niemiecko-rosyjsko-litewskie spotkanie na styku trzech granic. Warszawa – Plac Józefa Piłsudskiego. Polski jeniec przesłuchiwany przez niemieckiego oficera. Strzelcy górscy z końmi jucznymi podczas marszu na front w miejscowości Gorlice. Redakcja przedstawia kilka zdjęć z okresu wrzesień-październik 1939 nadesłanych przez czytelniczkę „Zeszytów Kombatanckich” Barbarę Nejman-Zelt z Poznania, wykonanych przez reporterów wojennych Hugo Jägera i Heinricha Hoffamna na zlecenie Oberkomando der Wehrmacht. Pełna seria zdjęć obejmuje 100 szt. – opracowana przez Salon Wydawniczy w Monachium dla celów propagandowych.
Planowe akcje rozpoczęto od 23 kwietnia, ale pierwsza z nich miała miejsce już 22 kwietnia kiedy oddział AK pod dowództwem Więckowskiego „Ryszarda” zlikwidował posterunek złożony z oddziałów litewskiej policji pomocniczej w rejonie placu Muranowskiego oraz ul. Niskiej dzięki czemu z getta udało się uciec kilku Żydom.
Wersja NAUKA Należy przyporządkować opisy akcji dywersyjnych wyświetlane w losowej kolejności w prawej kolumnie do ich kryptonimów czy określeń podanych w lewej kolumnie w kolejności chronologicznej - należy prostokąty z prawej kolumny przeciągać myszą do odpowiednich prostokatów z lewej kolumny (po naciśnięciu i przytrzymaniu lewego przycisku myszy)..Zmianę kolejności wyświetlania w prawej kolumnie umożliwia przycisk F5. Wyświetlany zegar pozwala na zorientowanie się w poświęconym już sprawdzenia poprawności uporządkowania należy kliknąć przycisk podawany jest w % liczby poprawnie dopasowanych par. Błędnie przyporządkowane prostokąty z prawej kolumny są wyświetlane w odwróconych kolorach. Opcje na akcje służą również do zabezpieczenia Twojego długoterminowego portfela inwestycyjnego lub do generowania dodatkowych zysków z akcji, które już posiadasz. Zobacz jakie strategie inwestycyjne z wykorzystaniem opcji są możliwe do zastosowania. Kupno CALL bez pokrycia: zarabiaj na wzrostach cen akcji Do niedawna największym problemem przy tworzeniu profesjonalnego portfolio inwestycyjnego był wymóg posiadania dostatecznie dużego kapitału, niezbędnego, aby to portfolio odpowiednio zdywersyfikować. Odkąd jeden z największych amerykańskich brokerów wprowadził nową funkcję, ta wymówka przestała być aktualna. Jak więc działają akcje ułamkowe w Interactive Brokers i jak wykorzystać je do optymalnej dywersyfikacji portfela? Akcje ułamkowe pozwalają na nabycie tylko części udziału w danej firmie. Zamiast kupować jedną akcję firmy Amazon i wydać na nią ponad 3000 USD, możemy kupić wyłącznie jedną dziesiątą tejże akcji, przeznaczywszy na to 300 USD. Lub nawet – jedną setną czy jedną tysięczną takiej akcji. Minimalna kwota, za którą można dokonać transakcji, wynosi 1 USD. Teoretycznie dzięki temu po wpłaceniu brokerowi zaledwie 30 USD możemy zbudować sobie solidne portfolio złożone z trzydziestu spółek, bez względu na cenę poszczególnych akcji. Wprawdzie z punktu widzenia oczekiwanego zysku oraz koniecznych prowizji (są takie same jak w przypadku zakupu całej akcji) nie będzie to miało większego sensu, ale w razie czego istnieje taka możliwość. Jak działają akcje ułamkowe? W Interactive Brokers nabędziemy akcje ułamkowe większości spółek notowanych na amerykańskich giełdach, pod warunkiem że kapitalizacja danej firmy przekracza 400 mln USD, a dzienny wolumen obrotu jest większy niż 10 mln USD. Pełna lista spółek, które można kupić w formacie ułamkowym, znajduje się pod tym linkiem. Akcje cząstkowe zachowują się tak jak ich standardowe odpowiedniki, z tą różnicą, że klient nie otrzymuje prawa głosu w sprawach spółki Dywid
Degiro ETF Core Selection: warunki w 2023. Na początku wyjaśnijmy krótko warunki oferty ETF Core Selection od Degiro. Na stronie Degiro znajduje się lista 200 funduszy ETF, które nie są obciążone standardową prowizją przewidzianą przez brokera dla tego instrumentu. Są to ETF-y dostępne na konkretnych giełdach i tylko na tych
Akcje dywersyjne docx Read Or Download Akcje dywersyjne docx 4/5 (7843 views) Read Download Book Description: hidden Title: Akcje dywersyjne docx BookFile Type: PDF EPUB FB2 TXT Recent Member Activity Bruten brygga - Gunnar Myrdal och Sveriges ekonomiska efterkrigspolitik 194 Van Dale Middelgroot woordenboek Zweeds-Nederlands Origenes Del Español. Estado Lingüístico De La Península Ibérica Hasta El Siglo Xi 60jZ.
  • xm0a4shmst.pages.dev/373
  • xm0a4shmst.pages.dev/68
  • xm0a4shmst.pages.dev/268
  • xm0a4shmst.pages.dev/222
  • xm0a4shmst.pages.dev/336
  • xm0a4shmst.pages.dev/386
  • xm0a4shmst.pages.dev/205
  • xm0a4shmst.pages.dev/143
  • xm0a4shmst.pages.dev/318
  • jakie akcje dywersyjne pod dowództwem