Wypadki dotyczą wszystkich form transportu i komunikacji. Nowoczesne technologie stosowane w produkcji pojazdów mechanicznych, szereg dostępnych dla kierowców form doskonalenia swoich umiejętności oferowanych przez podmioty szkoleniowe oraz poprawiająca się infrastruktura dróg w kraju predysponują do wzmożonego ruchu na polskich drogach.

W weekend podkarpaccy policjanci prowadzili akcję "Motocykl". Mundurowi skontrolowali 545 motocyklistów i motorowerzystów. Sześciu straciło prawo jazdy. Wraz z początkiem wakacji w województwie opolskim odnotowuje się coraz więcej śmiertelnych wypadków, a tylko w trakcie ostatnich kilku dni zginęło w nich dwóch motocyklistów. Przez siedem miesięcy od… Sezon wypadków z udziałem motocyklistów na warszawskich ulicach niestety rozpoczęty. Po południu na Wisłostradzie młody mężczyzna na skuterze zderzył się z samochodem osobowym. Kierowca smarta akurat… Wiosna to okres, kiedy po zimowej przerwie na drogi ponownie wyjeżdżają motocykliści. W Trójmieście odnotowano już jednak pierwsze kolizje i wypadki z ich udziałem. Wystarczy jednak przestrzegać kilk… Świadek zdarzenia opisuje, że motocyklista po uderzeniu przeleciał kilkanaście metrów. Uderzył w niego samochód, jego kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Na szczęście obyło się bez groźnych… Władze najbogatszej, polskiej gminy Kleszczów (woj. łódzkie) zamknęły swoją obwodnicę dla motocykli. Powód? Zbyt duża ilość ofiar śmiertelnych. Tylko w okresie ostatniego lata na drodze, która stała … Ma 25-lat i nie ma prawa jazdy na motocykl. W środę (26 czerwca) w Sosnowcu wjechał w przechodzącą prawidłowo po pasach kobietę z dziećmi. Zdążyła je odepchnąć. Sama nie uskoczyła przed motocyklem. N… W Gdańsku rośnie liczba wypadków z udziałem motocyklistów. W ostatnich dniach doszło do dwóch groźnych sytuacji na drogach. Wypadki z udziałem motocyklistów bardzo często kończą się dla kierowców jednośladów śmiercią. Tak też było w przypadku prezentowanego poniżej czołowego zderzenia z osobowym samochodem. Sezon letni to czas wzmożonego ruchu motocykli na drogach. Niestety, zarówno kierowcy samochodów, jak i sami motocykliści często zapominają, że nie są sami na drodze. Łamanie przepisów i brak umiejęt… Kierowcy, którzy mieli kolizję z motocyklistami często przyznają, że nie widzieli ich do chwili, kiedy było już za późno. Winni wypadkom w zależności od zdarzenia, są albo kierowcy auto, albo sami … Sprzyjające warunki pogodowe przyśpieszyły rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Statystyki pokazują, że ryzyko śmierci na drodze dla motocyklisty jest 20 razy większe niż dla kierowcy czy pasażerów samo… 1 2
53K views, 120 likes, 1 loves, 6 comments, 526 shares, Facebook Watch Videos from Wypadki motocyklowe: Przekonująca kampania bezpieczeństwa.

Motocyklista i zabójcza prędkość. Co zostało z ciała człowieka? Tylko dla ludzi pełnoletnich i o mocnych i zabójcza prędkość. Co zostało z ciała człowieka? Tylko dla ludzi pełnoletnich i o mocnych

W poniedziałek, 9 maja, około godziny 9:30, doszło do zderzenia motocykla marki Junak z autobusem miejskim. Ze wstępnych informacji podanych przez policją dowiedzieliśmy się, że w wypadku

Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 10:47 "Motocyklista wyszedł z tego cało", "Ma złamany nadgarstek i pękniętą śledzionę" - co jak co, ale inaczej rozumiem zwrot "wyszedł z tego cało" od szanownego redaktora Dzięki za film, rzadko się zdarza tak dobrze udokumentowany wypadek. Jestem za tym by tego typu filmy i to ze zdecydowanie bardziej drastycznymi skutkami były obowiązkowym elementem programu szkoleń na prawo jazdy. Może wtedy coś w głowie Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 12:22 Wg mnie nie powinni mu podkładać plecaka pod głowę, gdyż jesli maiałby uszkoszone kręgi szyjne to istnieje mozliwosc przerwania rdzenia. Powienien lezec i nie ruszac szyją do przyjazdu pomocy Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 12:22 Wg mnie nie powinni mu podkładać plecaka pod głowę, gdyż jesli maiałby uszkoszone kręgi szyjne to istnieje mozliwosc przerwania rdzenia. Powienien lezec i nie ruszac szyją do przyjazdu pomocy Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 21:26 Komentatorzy napisał(a):Wg mnie nie powinni mu podkładać plecaka pod głowę, gdyż jesli maiałby uszkoszone kręgi szyjne to istnieje mozliwosc przerwania rdzenia. Powienien lezec i nie ruszac szyją do przyjazdu pomocy masz rację. W takim przypadku, zresztą jak w każdym podobnym, zakładamy uraz kręgosłupa. Jest to wypadek komunikacyjny i takie założenie jest podstawą. Po zdjęciu kasku które jest konieczne, ustabilizuj głowę, ale po bokach, a nie do góry, jak tutaj. Pozwolę sobie skrócić mocno schemat I pomocy w takim przypadku, może ktoś przeczyta i zapamięta. A więc. Stało się! Zadbaj o SWOJE! bezpieczeństwo. Postaw motocykl na awaryjnych, zatrzymaj bezpiecznie ruch, wyłącz motocykl/pojazd poszkodowanego. Nie wolno ruszać poszkodowanego, ma być w pozycji "zastanej" (wyjątek jeżeli istnieje realne zagrożenie życia). Nawiąż kontakt z poszkodowanym. Jeśli się nie udaje, zdejmij natychmiast kask, robiąc to w dwie osoby, jedna trzyma, druga zdejmuje, LINIOWO, zgodnie z kręgosłupem. A teraz słynne "widzę, słyszę czuję". Jest źle -> RKO. Oddycha itd, kontroluj czynności życiowe i w tym momencie zadzwoń po pomoc! 999 dla przypomnienia bądź 112. NIE BĄDŹ OBOJĘTNY, POMÓŹ! Pozdrawiam mrberm Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 22:12 Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/debilami. Ale dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam? Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji? Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 22:24 Komentatorzy napisał(a):Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/ dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam?Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji?Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam Cię kolego YZF125 Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 23:10 Komentatorzy napisał(a):Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/ dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam?Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji?Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam pełni się z Tobą zgadzam, motocyklista był ubrany w pełny kombinezon i miał go jak widać dobrej jakości co niestety przetestował na swojej skórze. A to że jeździł małą pojemnością to tylko świadczy że głupi nie jest i nie rwie się bez doświadczenia na sportowe 600 albo co gorsza litra. Hejty w tej sytuacji są kompletnie bezpodstawne, lepiej jak teraz zaliczy w miare lekki wypadek i się nauczy ostrożności i czego nie robić wchodząc w zakręt niż jak ma to zrobić później dosiadając coś mocniejszego A jak widać zachowanie kumpli było w pełni profesjonalne i sam bym chciał mieć tak zorganizowanych kumpli przy moim (odpukać) wypadku tym bardziej biorąc pod uwagę brak zasięgu w danym Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 23:36 Komentatorzy napisał(a):Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/ dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam?Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji?Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam napisał(a):Popieram Cię kolego YZF125* koleżanko Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 6/5/2015, 23:51 Komentatorzy napisał(a):Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/ dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam?Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji?Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam napisał(a):W pełni się z Tobą zgadzam, motocyklista był ubrany w pełny kombinezon i miał go jak widać dobrej jakości co niestety przetestował na swojej skórze. A to że jeździł małą pojemnością to tylko świadczy że głupi nie jest i nie rwie się bez doświadczenia na sportowe 600 albo co gorsza litra. Hejty w tej sytuacji są kompletnie bezpodstawne, lepiej jak teraz zaliczy w miare lekki wypadek i się nauczy ostrożności i czego nie robić wchodząc w zakręt niż jak ma to zrobić później dosiadając coś mocniejszego A jak widać zachowanie kumpli było w pełni profesjonalne i sam bym chciał mieć tak zorganizowanych kumpli przy moim (odpukać) wypadku tym bardziej biorąc pod uwagę brak zasięgu w danym to. Ja swojego pierwszego szlifa zaliczyłam tydzień temu na identycznej Hani Repsolce jak na filmiku i jechałam może 30 km/h, ale przez samochód który w ostatniej chwili stwierdził że jednak hamuje i skręca w lewo, musiałam hamować ale zrobiłam to zbyt gwałtownie i wpadłam w poślizg - no i obejrzałam sobie asfalt z bliska. Wydarzyło się to na pierwszej przejażdżce po zdaniu prawka. Gdybym to nagrała i wrzuciła do internetu to bym się już chyba poszła powiesić od hejtów wszystkich fejsbukowych znawców i ideałów Morał z tej bajki jest taki, że od pieprzenia głupot w internecie umiejętności nikomu nie przybędzie. Żeby się nauczyć - trzeba jeździć i się doszkalać. A panu z filmiku życzę dużo zdrowia i szerokości Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 00:06 dalszy ciąg każdego po wypadku: Byłem w domu i wtedy zobaczyłem całe to życie, które zatrzymało się w pewnym momencie. Przedmioty, które zostawiłem w różnych miejscach, na wpół spakowaną walizkę. Wtedy też zdałem sobie sprawę, że długo moja rzeczywistość nie będzie taka sama jak Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 02:20 Komentatorzy napisał(a):Wg mnie nie powinni mu podkładać plecaka pod głowę, gdyż jesli maiałby uszkoszone kręgi szyjne to istnieje mozliwosc przerwania rdzenia. Powienien lezec i nie ruszac szyją do przyjazdu pomocy napisał(a):Poniekąd masz rację. W takim przypadku, zresztą jak w każdym podobnym, zakładamy uraz kręgosłupa. Jest to wypadek komunikacyjny i takie założenie jest podstawą. Po zdjęciu kasku które jest konieczne, ustabilizuj głowę, ale po bokach, a nie do góry, jak tutaj. Pozwolę sobie skrócić mocno schemat I pomocy w takim przypadku, może ktoś przeczyta i zapamięta. A więc. Stało się! Zadbaj o SWOJE! bezpieczeństwo. Postaw motocykl na awaryjnych, zatrzymaj bezpiecznie ruch, wyłącz motocykl/pojazd poszkodowanego. Nie wolno ruszać poszkodowanego, ma być w pozycji "zastanej" (wyjątek jeżeli istnieje realne zagrożenie życia). Nawiąż kontakt z poszkodowanym. Jeśli się nie udaje, zdejmij natychmiast kask, robiąc to w dwie osoby, jedna trzyma, druga zdejmuje, LINIOWO, zgodnie z kręgosłupem. A teraz słynne "widzę, słyszę czuję". Jest źle -> RKO. Oddycha itd, kontroluj czynności życiowe i w tym momencie zadzwoń po pomoc! 999 dla przypomnienia bądź 112. NIE BĄDŹ OBOJĘTNY, POMÓŹ! Pozdrawiam mrbermSwieta prawda, zgadzam sie z tym panem w 100%, pamietaj aby zapanowac nad emocjami i NIE BYC OBOJETNY ! Pozdrawiam serdecznie wszyskich zapalencow Motoryzacyjnych !zwierzak47 Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 08:22 Komentatorzy napisał(a):Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/ dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam?Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji?Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam napisał(a):W pełni się z Tobą zgadzam, motocyklista był ubrany w pełny kombinezon i miał go jak widać dobrej jakości co niestety przetestował na swojej skórze. A to że jeździł małą pojemnością to tylko świadczy że głupi nie jest i nie rwie się bez doświadczenia na sportowe 600 albo co gorsza litra. Hejty w tej sytuacji są kompletnie bezpodstawne, lepiej jak teraz zaliczy w miare lekki wypadek i się nauczy ostrożności i czego nie robić wchodząc w zakręt niż jak ma to zrobić później dosiadając coś mocniejszego A jak widać zachowanie kumpli było w pełni profesjonalne i sam bym chciał mieć tak zorganizowanych kumpli przy moim (odpukać) wypadku tym bardziej biorąc pod uwagę brak zasięgu w danym napisał(a):Otóż to. Ja swojego pierwszego szlifa zaliczyłam tydzień temu na identycznej Hani Repsolce jak na filmiku i jechałam może 30 km/h, ale przez samochód który w ostatniej chwili stwierdził że jednak hamuje i skręca w lewo, musiałam hamować ale zrobiłam to zbyt gwałtownie i wpadłam w poślizg - no i obejrzałam sobie asfalt z bliska. Wydarzyło się to na pierwszej przejażdżce po zdaniu prawka. Gdybym to nagrała i wrzuciła do internetu to bym się już chyba poszła powiesić od hejtów wszystkich fejsbukowych znawców i ideałów Morał z tej bajki jest taki, że od pieprzenia głupot w internecie umiejętności nikomu nie przybędzie. Żeby się nauczyć - trzeba jeździć i się doszkalać. A panu z filmiku życzę dużo zdrowia i szerokości 30 km/h i nie wyhamowała, wszyscy wokół winni, i tyle. Też miałem podobny wypadek na motorze i na nikogo winy nie zwalam więc bez Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 08:24 Że też nie było żadnej puszki w zasięgu wzroku byłby winny a tak to jedynie słup - POWYCINAĆ WSZYSTKIE SŁUPY !!!sonik Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 09:07 Komentatorzy napisał(a):Jakim cudem post na fb z tym linkiem ma aż tyle negatywnych wobec tego motocyklisty komentarzy? Ja rozumiem hejterów - puszkowców, bo dla nich zawsze będziemy dawcami/samobójcami/ dlaczego inni motocykliści aż tak krytykują kogoś kto wypieprzył się na zakręcie. Czy ja mam rozumieć że to coś złego nie bycie idealnym rajderem? I rozumiem że ludzie którzy tak hejtują kierowcę Repsola, jeszcze zanim pierwszy raz usiedli na moto potrafili wchodzić w zakręty z prędkością 160 km/h, schodzić na kolanko i takie tam?Ludzie, facet jechał 125ccm, więc można zaryzykować wnioskiem że się dopiero uczy. Nie jest też idiotą bo jechał w pełnym kombi. Poza tym nie znamy dokładnych przyczyn tej gleby - może fiksacja wzroku, piach na drodze i utrata przyczepności, zasłabnięcie lub milion innych opcji?Tak przedstawiłam swój ból **** i i wiem że wszyscy mają prawo wyrazić swoją opinię Pozdrawiam napisał(a):W pełni się z Tobą zgadzam, motocyklista był ubrany w pełny kombinezon i miał go jak widać dobrej jakości co niestety przetestował na swojej skórze. A to że jeździł małą pojemnością to tylko świadczy że głupi nie jest i nie rwie się bez doświadczenia na sportowe 600 albo co gorsza litra. Hejty w tej sytuacji są kompletnie bezpodstawne, lepiej jak teraz zaliczy w miare lekki wypadek i się nauczy ostrożności i czego nie robić wchodząc w zakręt niż jak ma to zrobić później dosiadając coś mocniejszego A jak widać zachowanie kumpli było w pełni profesjonalne i sam bym chciał mieć tak zorganizowanych kumpli przy moim (odpukać) wypadku tym bardziej biorąc pod uwagę brak zasięgu w danym napisał(a):Otóż to. Ja swojego pierwszego szlifa zaliczyłam tydzień temu na identycznej Hani Repsolce jak na filmiku i jechałam może 30 km/h, ale przez samochód który w ostatniej chwili stwierdził że jednak hamuje i skręca w lewo, musiałam hamować ale zrobiłam to zbyt gwałtownie i wpadłam w poślizg - no i obejrzałam sobie asfalt z bliska. Wydarzyło się to na pierwszej przejażdżce po zdaniu prawka. Gdybym to nagrała i wrzuciła do internetu to bym się już chyba poszła powiesić od hejtów wszystkich fejsbukowych znawców i ideałów Morał z tej bajki jest taki, że od pieprzenia głupot w internecie umiejętności nikomu nie przybędzie. Żeby się nauczyć - trzeba jeździć i się doszkalać. A panu z filmiku życzę dużo zdrowia i szerokości napisał(a):Hahaha 30 km/h i nie wyhamowała, wszyscy wokół winni, i tyle. Też miałem podobny wypadek na motorze i na nikogo winy nie zwalam więc bez się czytać ze zrozumieniem... Nie zwalam winy na nikogo, to była moja wina bo spanikowałam i wcisnęłam hamulce zbyt gwałtownie. Ale cieszę się że wiesz lepiej Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 17:21 Szkoda mi gościa i mu współczuję ale dzięki temu filmikowi może ktoś będzie bardziej uważał na zakrętach. Policja jest skupiona na bezmyślnym łapaniu za prędkość i wlepianiu mandatów a jak ktoś wyleci z drogi to artykuł brzmi " kierujący nie dostosował prędkości do warunków i stracił panowanie nad pojazdem". Ale jak jechał, co źle zrobił i jak ucierpiał tego już nie wiadomo. powinno się pokazywać uszkodzony pojazd poszkodowanych i jak jest nagrane to moment wypadku. Jak ktoś zobaczy urwaną nogę, ofiary lub roztrzaskany pojazd to może w końcu dotrze do niego jak wiele ryzykuje szalejąc po drodze. Pomyśli wówczas "to mogłem być ja" i tak jak on stracić nogę. O k... do końca życia bym nie 1000 Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 7/5/2015, 23:23 Komentatorzy napisał(a):Wg mnie nie powinni mu podkładać plecaka pod głowę, gdyż jesli maiałby uszkoszone kręgi szyjne to istnieje mozliwosc przerwania rdzenia. Powienien lezec i nie ruszac szyją do przyjazdu pomocy napisał(a):Poniekąd masz rację. W takim przypadku, zresztą jak w każdym podobnym, zakładamy uraz kręgosłupa. Jest to wypadek komunikacyjny i takie założenie jest podstawą. Po zdjęciu kasku które jest konieczne, ustabilizuj głowę, ale po bokach, a nie do góry, jak tutaj. Pozwolę sobie skrócić mocno schemat I pomocy w takim przypadku, może ktoś przeczyta i zapamięta. A więc. Stało się! Zadbaj o SWOJE! bezpieczeństwo. Postaw motocykl na awaryjnych, zatrzymaj bezpiecznie ruch, wyłącz motocykl/pojazd poszkodowanego. Nie wolno ruszać poszkodowanego, ma być w pozycji "zastanej" (wyjątek jeżeli istnieje realne zagrożenie życia). Nawiąż kontakt z poszkodowanym. Jeśli się nie udaje, zdejmij natychmiast kask, robiąc to w dwie osoby, jedna trzyma, druga zdejmuje, LINIOWO, zgodnie z kręgosłupem. A teraz słynne "widzę, słyszę czuję". Jest źle -> RKO. Oddycha itd, kontroluj czynności życiowe i w tym momencie zadzwoń po pomoc! 999 dla przypomnienia bądź 112. NIE BĄDŹ OBOJĘTNY, POMÓŹ! Pozdrawiam mrbermZgadzam się z prawie wszystkim. Jednak gdy jest kontakt z poszkodowanym, jest przytomny to nie ściągajcie kasku!!! Wbrew pozorom ratownicy medyczni potrafią dobrze ściągnąć kask w przeciwieństwie do nas. Po pierwsze nie szkodzić!!!Centrino Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 10/5/2015, 11:40 Miałem podobny upadek i skończyło się na pękniętej śledzionie i krwotoku wewnętrznym. Nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji sam pojechałem na pogotowie i nie wzywałem pogotowia. Dzięki szybkiej pomocy medycznej mogę teraz to napisać bo godzina może dwie później i byłoby pozamiatane...Andrew FZ6 Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 10/5/2015, 11:41 Miałem podobny upadek i skończyło się na pękniętej śledzionie i krwotoku wewnętrznym. Nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji sam pojechałem na pogotowie i nie wzywałem pogotowia. Dzięki szybkiej pomocy medycznej mogę teraz to napisać bo godzina może dwie później i byłoby pozamiatane...Andrew FZ6 Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Powrót do Komentarze do artykułów na Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Koszmarny wypadek na Białołęce w Warszawie. Motocyklista zderzył się z autem osobowym na skrzyżowaniu ul. Płochocińskiej z Płytową. Jednoślad dosłownie rozpadł się na kawałki! anonim149 (*.*. 2014-05-05 12:00:07 +63 9/10 tych wypadków to wina motocyklistów. Odpowiedz anonim128 (*.*. 2014-05-05 16:28:55 +10 @anonim149: idź w mur z 10 razy lewoskręt wymuszony przez połowę samochodów nazywasz winą motocyklisty lecz sie cymbale Odpowiedz anonim133 (*.*. 2014-05-05 21:55:36 +4 @anonim149: wymuszenia na lewoskrętach nazywasz winą motocyklisty... zatem winą Twojego młodszego brata jest to, że się urodziłeś kmiotku :) Odpowiedz Pokaż wszystkie odpowiedzi [2] anonim172 (*.*. 2014-05-05 10:52:15 +37 z tego co widać to sami są sobie winni i jeszcze ładują się w na trzeciego,przez podwójną ciągłą,przejazd na czerwonym no i prędkość...najpierw 2 lata na skuterku a pozniej na cos wiekszego...dzieciaki Odpowiedz anonim5 (*.*. 2014-05-05 12:08:52 +18 anonim71 (*.*. 2014-05-12 22:40:34 +13 Sam jezdze na moto ale jezdze z glowa wiem kiedy moge odkrecic manetke mocniej dla mnie to debilizm zeby po miescie jezdzic 150 Pozdrawiam Normalnych :) Odpowiedz anonim40 (*.*. 2014-05-06 16:25:49 +5 9/10 tych wypadków to wina tuska Odpowiedz anonim85 (*.*. 2014-05-05 13:33:29 +4 Każdy z tych wypadków z winy kierowów puszek, bo w lusterka nie patrzą. Motocwele są wszędzie! LEWA! Odpowiedz anonim216 (*.*. 2014-05-05 13:57:00 +4 @anonim85: Widzę że też brykasz na twoją interpretacją sprawstwa większości pokazanych tutaj wypadków mam nadzieję że twoje nowe rurki zgniotą ci jaja i nie będzie was więcej. Odpowiedz anonim50 (*.*. 2016-01-29 16:32:49 0 @anonim5: Szybko było ale wina puszki..... statystyki w Pl są takie że 70% wypadków z udziałem Motocyklistów to wina puszki (wymuszenie ), ale nikt nie robi statystyk jak szybko moto jechało ... dam sobie manetkę uciąć że 90% wymuszeń po stronie puszki to za duża prędkość motocyklisty w zabudowanym Odpowiedz Pokaż wszystkie odpowiedzi [3] anonim109 (*.*. 2014-05-06 13:24:10 +2 NIGDY!!! Nie kupię motoru! Nigdy! Odpowiedz anonim103 (*.*. 2014-05-07 22:21:47 +2 @anonim109: I MASZ RACJE BO TO GOWNO TE MOTORY Odpowiedz anonim48 (*.*. wysłano z 2015-12-01 22:42:09 0 anonim159 (*.*. 2014-05-05 21:03:30 +2 W większości z tych wypadków winę ponosi nie ten czy ten kierowca takiego czy takiego pojazdu, lecz ludzka głupota. Odpowiedz anonim85 (*.*. 2014-05-06 11:54:14 +1 OSTATNI WYPADEK - PIESZY NA ZIELONYM I CHUJ WIE CZY DOJDZIE DO DOMU: Odpowiedz anonim133 (*.*. 2014-05-05 21:54:11 +1 JAKO MOTOCYKLISTA OD LAT POWIEM TYLE - 90% TYCH WYPADKÓW MOŻNA BYŁO UNIKNĄĆ... NIE WNIKAJĄC JUŻ CZYJA WINA, MOTOCYKLISTA MUSI MYŚLEĆ NIE TYLKO ZA SIEBIE, ALE ZA INNYCH NA DRODZE... NAJTRUDNIEJ MOIM ZDANIEM BYŁO UNIKNĄĆ WYPADKU Z 3:50.. Odpowiedz anonim238 (*.*. 2014-05-05 18:44:10 +1 anonim176 (*.*. 2014-05-05 17:58:37 +1 3:02 rządzi ;]A tak na serio to motocykle właśnie po to są by się nimi zabijać oraz innych ;] Odpowiedz anonim144 (*.*. 2014-05-05 14:37:51 +1 I się zaczyna lato = Sezon Motocyklowy = Śmierć kupiła sobie nową osełkę do kosyPatrzcie w lusterka bo jeden zły ruch może odebrać życie. Odpowiedz jakoś flaków i odpadających głów rąk nima. Chce coś mocniejszego. Odpowiedz anonim245 (*.*. 2017-05-09 23:21:45 0 Tak jak to oglądam to stwierdzam jedno - nigdy nikomu nie ufać na drodze - obojętnie czym się jedzie. Połowa z tych wypadków jest z winy motocyklistów (prędkość, brak rozwagi, łamanie przepisów, brawura), ale u kierowców samochodów jest dokładnie to samo. Różnica tylko taka że w samochodzie chroni Cię puszka, a na motocyklu tylko odzież. Odpowiedz anonim9 (*.*. wysłano z 2016-02-17 23:38:47 0 niemacie motorów to gówno wiecie,więc prosze nie pierdolcie mi tu Odpowiedz anonim9 (*.*. wysłano z 2016-02-17 23:38:46 0 niemacie motorów to gówno wiecie,więc prosze nie pierdolcie mi tu Odpowiedz anonim197 (*.*. 2015-07-20 22:34:27 0 a ystarczy pomyslec i zwolnic to ze masz 200 koni pod butem czy 100 w motorze (niewiem nieznam sie na motorach) to nieznaczy ze musisz je wszyzdkie wykorzystac w miescie lub na ciasnych poza miejsckich drogach pozdrowka dla ogarnietych Odpowiedz anonim144 (*.*. 2015-05-03 22:49:39 0 Fakt, faktem że duża część wypadków to wina samochodów, ale k***a wyprzedzanie na pasach, albo po prawej? Serio... Odpowiedz ️ Koniec sezonu motocyklowego oznacza, że część z Was powoli zacznie przygotowywać swoje jednoślady do zimowania lub już schowała je do garażu. Cytuj Komentatorzy napisaĹ‚(a):Nie wolno Ĺ›ciÄ…gać kasku !RiderWolno, ale nie w ten sposĂłb, jedna osoba stoi od przodu i podtrzymuje szyje oraz gĹ‚owÄ™, a druga stoi z tyĹ‚, rozchyla paski kasku na boki i powoli go Ĺ›ciÄ…ga. Jedynym problem jest to, ĹĽe trzeba coĹ› podĹ‚oĹĽyć pod gĹ‚owÄ™ po Ĺ›ciÄ…gniÄ™ciu kasku, aby nie odchylać karku. Jednak tutaj byĹ‚o to zbÄ™dne, bo pan poobijany mĂłgĹ‚ ruszać rÄ™koma i nogami, co znaczyĹ‚o, ĹĽe krÄ™gosĹ‚up ma raczej w caĹ‚oĹ›ci. Maciej Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805DołączyĹ‚(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez Komentatorzy » 26/5/2015, 19:24 Komentatorzy napisaĹ‚(a):Nie wolno Ĺ›ciÄ…gać kasku !RiderKomentatorzy napisaĹ‚(a):Wolno, ale nie w ten sposĂłb, jedna osoba stoi od przodu i podtrzymuje szyje oraz gĹ‚owÄ™, a druga stoi z tyĹ‚, rozchyla paski kasku na boki i powoli go Ĺ›ciÄ…ga. Jedynym problem jest to, ĹĽe trzeba coĹ› podĹ‚oĹĽyć pod gĹ‚owÄ™ po Ĺ›ciÄ…gniÄ™ciu kasku, aby nie odchylać karku. Jednak tutaj byĹ‚o to zbÄ™dne, bo pan poobijany mĂłgĹ‚ ruszać rÄ™koma i nogami, co znaczyĹ‚o, ĹĽe krÄ™gosĹ‚up ma raczej w caĹ‚oĹ›ci. MaciejNie masz racji kolego. Zadajmy sobie pytanie dlaczego nie go zdejmować? Nie chodzi o urazy krÄ™gosĹ‚upa, tylko o obraĹĽenia gĹ‚owy (nie wiesz czy czaszka jest caĹ‚a, nie strzaskana) wĹ‚aĹ›nie dlatego dopiero personel medyczny powinien to robić, gdyĹĽ jest on gotĂłw na negatywne nastÄ™pstwa tej czynnoĹ›ci. Wierz mi lub nie. ...ale zawodowo zajmujÄ™ siÄ™ Komentatorzy Mieszkaniec forum Posty: 16771805DołączyĹ‚(a): 27/10/2006, 12:35 Prywatna wiadomość PowrĂłt do Komentarze do artykułów na Skocz do: Kto przeglÄ…da forum UĹĽytkownicy przeglÄ…dajÄ…cy ten dziaĹ‚: Brak zidentyfikowanych uĹĽytkownikĂłw i 4 goĹ›ci Dlatego właśnie tak bardzo ważne są motocyklowe ciuchy i kask. Poza wyglądem i komfortem to właśnie one stanowię „karoserię” dla motocyklisty. Dlatego tak bardzo ważne jest dobieranie ich nie tylko ze względu na wygląd ale warto czytać metki i rozumieć ich znaczenie.
Tak sobie pomyślałem, że koniec sezonu powolutku się zbliża i coś będzie trzeba robić w długie zimowe wieczory. Może warto zatem będzie zapuścić sobie jakiś film o tematyce motocyklowej? Na początek moje propozycje i proszę o dopisywanie swoich. W miarę możliwości z linkiem gdzie w sieci można je obejrzeć i krótką charakterystyką. 5 i 1/2 bladego Józka - polski "pułkownik" z roku 1971 Do małego miasteczka, terroryzowanego przez gang motocyklowy, przyjeżdża z Warszawy dziennikarz młodzieżowej gazety. Jego przybycie budzi niechęć bandy i, aby ją przezwyciężyć, redaktor dokonuje włamania do domu towarowego. Przy pomocy ślicznej dziewczyny (młodziutka Anna Dymna) udaje mu się zdobyć zaufanie harleyowców. Opowieści Harleya - również krajowy, tyle że z 1987 Janek to młody chłopak zakochany w Irenie, której rodzice chcą, aby dziewczyna wyszła za mąż za bogatego Witka. Janek wbrew woli rodziców Ireny chce podbić serce dziewczyny. Od znajomego Marka dostaje wspaniałego Harleya i wraz ze swym przyjacielem Zdzisławem jadą na przyjęcie zaręczynowe na którym wywołują skandal. Jak Irena zareaguje na niezapowiedziane odwiedziny chłopaka? Hell Ride w reżyserii Quentin Tarantino Na kalifornijskich bezdrożach stają naprzeciwko siebie dwa bezwzględne gangi motocyklowe: The Victors i The 666ers. Pistolero (Larry Bishop), herszt Victorsów, poprzysiągł zemstę na Deuce (David Carradine) i Billemu Wingsie (Vinnie Jones), bezwzględnych liderach The 666ers, za uśmiercenie jednego ze swoich najwierniejszych towarzyszy. I dwa seriale dla tych co jeszcze nie widzieli: Sons of Anarchy produkcji USA Serial opowiada o gangu motocyklowym, który stara się chronić swoje kalifornijskie miasteczko przed dilerami narkotyków i wielkimi deweloperami. Bikie Wars: Brothers in Arms wyprodukowany w Australii Sfabularyzowana opowieść o prawdziwych wydarzeniach z lat 80. ubiegłego wieku. Grupa motocyklistów z klubu Comancheros MC wyłamała się i utworzyła pierwszy australijski oddział Bandidos MC. Między Commos, a nowym oddziałem Bandidos wybuchła krwawa wojna. Wojna, która swój moment kulminacyjny osiągnęła 2 września, 1984 roku, kiedy to w Dzień Ojca, na parkingu przed pubem Viking w sydneyskiej dzielnicy Milperra rozpętało się piekło. Miłego oglądania Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć narąbany w trzy dupy, krzycząc: "ALE TO BYŁA JAZDA!"
7kRDfh.
  • xm0a4shmst.pages.dev/63
  • xm0a4shmst.pages.dev/275
  • xm0a4shmst.pages.dev/299
  • xm0a4shmst.pages.dev/209
  • xm0a4shmst.pages.dev/326
  • xm0a4shmst.pages.dev/240
  • xm0a4shmst.pages.dev/96
  • xm0a4shmst.pages.dev/227
  • xm0a4shmst.pages.dev/378
  • wypadki motocyklowe bez cenzury