Drugą, co do wielkości grupą konsumującą gaz ziemny w Polsce są klienci indywidualni. Najmniejszymi grupami podatnymi na wahania dostaw gazu są elektrownie oraz sektor handlowo- usługowy. Jeszcze niedawno Międzynarodowa Agencja Energii przewidywała wzrost cen uprawnień do emisji CO2. Miał on prowadzić do zmniejszania opłacalności spalania węgla i upowszechnienia wykorzystania gazu w energetyce. Rzeczywistość potoczyła się jednak w odwrotnym kierunku. W 2009 r. cena pozwoleń na emisję 1 tony CO2 wynosiła średnio 22 dol. Międzynarodowa Agencja Energii w swoim Przeglądzie z 2010 r. prognozowała wzrost cen do 38 dol. w 2020 r. i 46 dol. w 2030 r. Prognozy z 2011 r. zostały obniżone, jednak ceny miały nadal rosnąć. Szacowano wówczas, że w 2020 roku sięgną poziomu 30 dol., a w 2030 r. – 40 dol. za tonę wyemitowanego CO2. Wbrew oczekiwanemu trendowi wzrostowemu, ceny uprawnień spadły do poziomu 9,5 dol. za tonę (7,2 euro). Rynek sprzyja węglowi W przeliczeniu na jednostki energii, cena gazu ziemnego w Polsce wynosi obecnie 32,8 zł/GJ, podczas gdy węgla – 14,3 zł/GJ. Nawet uwzględniając wyższą sprawność nowych bloków gazowych (58%, w porównaniu do 45% dla bloków węglowych), produkcja energii elektrycznej z gazu ziemnego jest dziś znacznie mniej opłacalna. Koszty paliwa potrzebnego do wytworzenia 1 MWh energii elektrycznej wynoszą 114 zł dla węgla i 203 zł dla gazu. Wysokie ceny uprawnień do emisji CO2 zwiększają opłacalność wykorzystania droższych, lecz emitujących mniej dwutlenku węgla paliw. Produkcja 1 MWh energii elektrycznej z węgla kamiennego wiąże się z emisją 752 kg CO2, podczas gdy z gazu – 346 kg CO2. Dla porównania, podczas wytwarzania energii elektrycznej ze spalania węgla brunatnego, polskie elektrownie emitują do atmosfery 896 kg CO2. Zakup uprawnień po aktualnych cenach zwiększa koszty produkcji 1 MWh energii elektrycznej o 22,1 zł, jeżeli została ona wytworzona podczas spalania węgla i 10,2 zł w przypadku gazu ziemnego. W obecnych warunkach, koszt zakupu uprawnień do emisji CO2 w znikomym stopniu wpływa na osłabienie konkurencyjności bloków węglowych w stosunku do jednostek zasilanych gazem. Dla zrównania jednostkowych kosztów wytworzenia energii elektrycznej z węgla i gazu, cena uprawnień musiałby wynosić 71 dol. (54 euro). Jedyną szansą na to jest realizacja postulatu Komisji Europejskiej i zwiększenie ceny w sposób nierynkowy. Elektrownie gazowe w Polsce Elektrownie gazowe w Polsce, źródło: PGNiG Jednostki gazowe stanowiły 0,96 z 35,6 GW mocy wytwórczych zainstalowanych w Polsce w 2009 r. Odpowiadały one za zużycie 11% konsumowanego gazu. Obecny udział energii elektrycznej wytwarzanej z gazu ziemnego w Polsce (3%) ma według Agencji Rynku Energii wzrosnąć do 10% w 2030 roku. Tendencję wzrostową w szerszej perspektywie potwierdza również Międzynarodowa Agencja Energii w swoim Przeglądzie z 2012 roku. Według MAE, do 2035 r. w Unii Europejskiej powstaną 162 GW nowych mocy opartych na paliwie gazowym. Po wietrze (324 GW nowych mocy), będzie to drugie najpopularniejsze źródło energii w nowobudowanych jednostkach. Mimo warunków niesprzyjających budowie elektrowni gazowych, w Polsce realizowany jest obecnie szereg nowych projektów tego typu. Elektrownie gazowe w porównaniu do bloków węglowych mają bowiem liczne zalety: krótszy czas budowy, niskie koszty inwestycji, elastyczność i niższe koszty funkcjonowania oraz mniejszą emisyjność. Na ich niekorzyść świadczą natomiast: krótszy ekonomiczny czas życia, wyższe koszty paliwa i trudności w podłączeniu do sieci gazowej. Wybrane projekty budowy elektrowni i elektrociepłowni gazowych w Polsce Nowe elektrownie i elektrociepłownie gazowe będą po 2015 roku głównym źródłem zwiększenia popytu na gaz ziemny w Polsce. Pomagając w realizacji celów unijnej polityki energetycznej, zdywersyfikują portfolio polskich koncernów, uniezależniając je tym samym od węgla. Dla PGNiG będą wydłużeniem łańcucha wartości, gwarantując firmie zbyt na gaz zakontraktowany w Rosji i Katarze. Pojawienie się nowych, dużych konsumentów może okazać się bodźcem do wzrostu konkurencji na rynku gazu ziemnego w Polsce. Niższe koszty inwestycyjne i operacyjne oraz wsparcie dla elektrociepłowni gazowych w postaci „żółtych certyfikatów” mogą się okazać niewystarczające dla zagwarantowania opłacalności funkcjonowania bloków gazowych i gazowo-parowych. Najważniejsza będzie bowiem relacja cen gazu ziemnego i węgla oraz koszt uprawnień do emisji CO2, które w krótkim okresie – jak pokazują ostatnie doświadczenia – trudno przewidzieć. Do obliczeń wykorzystano materiały Agencji Rynku Energii i Ministerstwa Środowiska; ceny paliw z aktualnej taryfy PGNiG i oferty Kompanii Węglowej; ceny uprawnień szacowane przez Thomson Reuters oraz kursy walut z 21 grudnia. Pakiet będzie zawierał rewizję 10 aktów prawnych, które regulują emisję CO2 w Unii Europejskiej. Celem tych zmian jest redukcja emisji w Unii Europejskiej o 55% w stosunku do 1990 roku. Jest to bardzo ambitny cel, zważywszy na to, że do 2019 roku, czyli w ciągu 29 lat kraje członkowskie wyemitowały 24% mniej CO2 niż w 1990 roku.

Do Gazoportu w Świnoujściu przybiła we wtorek 150. dostawa z gazem LNG. Sprawdzamy, z jakich krajów i ile surowca przyjęła Polska, odkąd uruchomiono terminal. 18 stycznia miała miejsce 150-ta dostawa gazu LNG do gazoportu w Świnoujściu. Ten ładunek pochodził ze Stanów Zjednoczonych i dostarczył około 70 tys. ton gazu – poinformowała 300Gospodarkę spółka PGNiG. Wielkość ładunku tankowca z USA odpowiada około 95 mln metrów sześciennych gazu ziemnego po druga dostawa skroplonego gazu LNG do Polski w 2022 roku. Pierwsza, a zarazem 149. od uruchomienia terminala w grudniu 2015 roku, przypłynęła z ponad 200 tys. m3 LNG. Skroplony gaz ziemny jest 600 razy mniejszy niż surowiec w naturalnym stanie skupienia. Zatem po regazyfikacji (proces polegający na zmianie stanu skupienia ze skroplonego na lotny) z jednej dostawy mamy ok 120 mln m3 gazu – poinformowała o ostatniej dostawie 300Gospodarkę firma Gaz-System, operator dodaje PGNiG, Stany Zjednoczone są drugim po Katarze dostawcą gazu do Świnoujścia od początku istnienia gazoportu. Szacunkowe dane, które 300Gospodarka uzyskała od PGNiG, ilustruje ta grafika:Najwięcej dostaw (ponad 90) pochodziło z Kataru, ok. 40 z USA, kilkanaście z Norwegii, a pojedyncze z Nigerii oraz Trynidadu i Tobago. Konwencjonalny gazowiec transportuje ok. 70 tys. ton LNG, co po regazyfikacji daje ok. 95 mln m sześc. gazu ziemnego. Jednostki z Kataru są większe i przywożą za każdym razem ok. 90 tys. ton LNG, co po regazyfikacji daje ok. 120 mln m sześc. gazu ziemnego – podaje się dzieje z gazem po odbiorze w Świnoujściu?Wszystkie 149 dostaw, jakie dotychczas przypłynęły do Polski od momentu uruchomienia terminalu LNG w Świnoujściu, zostały zakontraktowane przez PGNiG – dowiedziała się też sumie od pierwszej dostawy do Polski dotarło drogą morską 27,7 mln m3 LNG (w stanie skroplonym). Natomiast łączny wolumen LNG sprowadzonego do Polski drogą morską po regazyfikacji przekroczył już 16 mld m gaz ziemny (LNG), który odbierany jest w świnoujskim terminalu trafia w znacznej większości – po regazyfikacji – do krajowej sieci przesyłowej. W tym przypadku statystyki pokazują ponad 16 mld m3. Surowiec z dwóch pierwszych dostaw był sprowadzany głównie na cele schłodzenia i rozruchu instalacji. Pierwsza w pełni komercyjna dostawa była w czerwcu 2016 r. – informuje także: Fit for 55 czy trwanie przy węglu? Obie opcje będą Polskę kosztować dziesiątki miliardówCzęść surowca transportowana jest po kraju cysternami, które przewożą gaz w formie skroplonej. Do tej pory wyjechało ich ze Świnoujścia ponad 15 tysięcy, z czego w samym zeszłym roku było to 5,7 tys. (w porównaniu do 5 600 cystern w 2019 i 2020 roku łącznie). Gaz transportowany cysternami wypełnia luki na gazowej mapie Polski i dociera tam, gdzie nie ma sieci terminala w ŚwinoujściuPGNiG zapowiada, że w kolejnych latach import LNG jeszcze wzrośnie. Ma to być alternatywa dla gazu sprowadzanego z Rosji.“W kolejnych latach rozpoczną się nowe większe dostawy LNG z USA. W kontraktach z filmami amerykańskimi i katarskimi jest zapewniony roczny wolumen dostaw LNG na poziomie przekraczającym 12 mld m sześc. paliwa po regazyfikacji. Powstanie także nowy „kierunek norweski” związany z uruchomieniem Baltic Pipe, którego przepustowość to 10 mld m sześc. rocznie, a PGNiG ma zabezpieczoną z tego zdecydowaną większość” – informuje PGNIG wyliczeń spółki w 2016 r., kiedy uruchamiano terminal w Świnoujściu, prawie 90 proc. importowanego do Polski gazu pochodziło z Rosji. Import LNG poprzez nowo otwarty terminal stanowił wtedy niecałe 10 procent. W ubiegłym roku LNG stanowiło już ponad 25 procent portfela importowego, zaś import z Rosji spadł do ok. 60 procent – podaje LNG zaprojektowan na 5 mld Nm3 gazu rocznie. To moc regazyfikacyjna instalacji. Obecnie jest wykorzystywany w jednym z najwyższych stopni w porównaniu z innym tego typu instalacjami w Europie – informuje pierwszym etapie rozbudowy (montaż dodatkowych regazyfikatorów), moce regazyfikacyjne wzrosną do 6,2 mld m3. Natomiast po drugim etapie (nowe obiekty: trzeci zbiornik, nieco większy od dwóch istniejących oraz drugie nabrzeże) do 8,3 mld m3 – dodaje operator grafik w tekście jest Adrian o LNG piszemy tutaj:Dlaczego Amerykanie wysłali do Europy tankowce z gazem? Bo zaczęło się to opłacaćBarbara RogalaDziennikarka 300Gospodarki zajmująca się problematyką związaną ze zmianami klimatu. Absolwentka Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim oraz UMFC w Warszawie.

Na świecie w wydobyciu gazu ziemnego przodują Stany Zjednoczone, Rosja i Iran. W Polsce gaz ziemny wydobywany jest przede wszystkim na Podkarpaciu, w Wielkopolsce i województwie lubuskim. Wydobycie gazu ziemnego (nazywanego najpierw naftowym) w Polsce rozpoczęło się w 1854 roku i byliśmy pod tym względem pionierem.
Nic tak nie pokazuje niewyobrażalnej podłości rządów „warszawskich” przez ostatnie lata, ich świadomego antypolskiego charakteru, świadomej eksterminacji i zmuszania do emigracji naszego narodu jak sprawa zatajanych niezwykłych bogactw Polski. Przez zaprzedanie i głupotę rządzących jest blokowany szybki rozwoju Polski i dobrobyt całego społeczeństwa w tym naszych „elit”. Polska jest NAJBOGATSZYM krajem świata położonym w sercu Europy. Oczywiście na nasze bogactwa, które Pan Bóg dał Polakom jest wielu chętnych. Dla przykładu Niemcy w swojej konstytucji nadal uznają granice sprzed 1937 roku. Oszustwem rządów warszawskich jest wmawianie Polakom, że Niemcy uznały naszą granicę zachodnią. Złoża metali w okolicach Suwałk (tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich) Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton); Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 $ (355 mld $). Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 $ (bilion $).W USA Mówimy trylion dolarów, bowiem Anglosasi na miliard mówią bilion. Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna. Złoża molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen Zasobność – 726 000 000 ton rudy (726 milionów ton); Wartość samego tylko molibdenu – 14 520 000 000 $ (14,52 mld $). Złoża niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce Zasobność – 14 000 000 ton rudy (14 mln ton); Wartość tylko niklu około 4 000 000 000 $ (4,00 mld $). Złoża wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Węgiel „zanieczyszczony” jest złotem Zasobność – 40 000 000 000 ton (40 mld ton); Wartość – 4 800 000 000 000 $ (4 800 mld $ = 4,8 biliona $). Złoża węgla brunatnego pod Legnicą Zasobność – 15 000 000 000 ton (15 mld ton); Wartość – 87 000 000 000 $ (87,00 mld $). Złoża złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska Zasobność – 350 ton kruszcu; Wartość – 14 000 000 000 (14,00 mld $). Złoża miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego Zasobność: Miedź – 8 000 000 ton metalu (8 mln ton) Złoto – 100 ton kruszcu Wartość razem około 62 500 000 000 $ (62,50 mld $). Konwencjonalne (nie łupkowe) złoża gazu ziemnego, lokalizacja Ziemia Lubuska, Wielkopolska i Podkarpacie Zasobność – 1,7 bln m3 Wartość – 510 000 000 000 $ (510 mld $) RAZEM (podsumowując tylko wartość tytanu ze złoża pod Suwałkami) 5 847 020 000 000 $ (5 847,02 mld $ = 5,847 biliona / w USA 5,847 tryliona $) Jednak to wcale nie wszystko!!! Ropa, która płynie do Polski rurociągiem „Przyjaźń” jest wydobywana z głębokości około 7km w Tatarstanie, około 1000 km na wschód od Moskwy. Surowiec ten nie jest najwyższej jakości ponieważ jest silnie zasiarczony. Przedstawione powyżej dane pochodzą głównie z raportu z 15 letniego programu poszukiwań geologicznych, jaki zainicjował Edward Gierek w 1971 roku. Prace nad raportem ukończono w 1985 roku. Jednak w raporcie wykazano tylko złoża do głębokości 4km. Sowieci zakazali władzom PRL wiercić głębiej niż 4km! Dlaczego? Czyżby pod naszymi stopami znajdowały się szczególnie ważne złoża? Polska w całości leży na ogromnym złożu ropy i gazu (w dodatku daleko wychodzącym w polski szelf bałtycki), bowiem twór geologiczny skał porowatych, który jest jak gąbka nasączony gazem i ropą, zaczynający się w Zatoce Perskiej, a kończący w Morzu Północnym pomiędzy Szkocją i Norwegią osiąga swoją kumulację właśnie w Polsce! Tylko, że to ogromne złoże znajduje się na głębokości 5 km – Polska zachodnia i północna i 7 km – Polska południowo-wschodnia. Te głęboko położone złoża szacowane są na 650 mld ton, co daje 4764,50 mld baryłek. Złoża Arabii Saudyjskiej oszacowane są na 265 mld baryłek!!! Eksploatacja głębokich złóż jest dzisiaj z punktu widzenia technicznego możliwa. Wartość tej ropy, biorąc pod uwagę obecne ceny wynosi – 300 163,5 mld $, czyli 300,1635 biliona $ (w USA 300,1635 trylionów $). W powyższym wyliczeniu nie uwzględniono złóż uranu, srebra, cynku, ołowiu, bursztynu, siarki i soli oraz innych. Jedno musimy wszak dopowiedzieć! Polska leży wskutek unikalnego zbiegu czterech płyt tektonicznych na terenach idealnych do produkcji najtańszej i najczystszej energii elektrycznej, jaka powstaje z wyprowadzenia na powierzchnię gorących wód termalnych, albo rozgrzania wody o gorące skały do pary wodnej (geotermia) wystarczającej do napędu turbin elektrycznych. Ten fenomen geotermalny jest w Polsce tak unikalny, że jego szacunkowa wartość w możliwości produkcji taniej energii elektrycznej i praktycznie darmowej energii cieplnej – w przeliczeniu na tony paliwa umownego – daje wartość co najmniej 70 razy większą niż wartość zasobów ropy i gazu pod dnem Morza Północnego! Fenomen geotermalny w Polsce odkryto w ramach wspomnianego 15 letniego programu badań geologicznych. Sowieci tak się przestraszyli tych informacji, że polski geniusz geologiczny, prof. Feliks Sokołowski (znany i ceniony i w USA), miał zakaz jakichkolwiek publikacji na ten temat! Ogólnie uważa się, że Polska wykorzystując geotermię może szybko zwiększyć produkcję energii elektrycznej 15 razy, natomiast pełne możliwości energetyczne naszego kraju to zwiększenie produkcji energii – 150 razy! Dzięki temu możemy być naturalną potęgą energetyczną formatu światowego fundując niezależność energetyczną wszystkim ościennym krajom! Tymczasem polityka zdrajców stanu to zamykanie kopalń (gdzie jest udokumentowanych 16 miliardów ton wysokiej jakości węgla) by zrobić miejsce dla dotowanego węgla z Rosji oraz wyprzedaż polskich zakładów energetycznych państwowym firmom francuskim, które natychmiast podnoszą dla odbiorców ceny, jak również zachwycanie się drogą i nisko efektywną energetyka wiatrową, którą wciskają nam Niemcy. Niemcy sprzedają nam stare wiatraki jednocześnie u siebie forsownie rozwijają energetykę opartą o spalanie węgla brunatnego i geotermię. W Polsce wiele mówiło się o łupkach (ang. Shale Gas) zatajając przy okazji informacje o ogromnych pokładach gazu naturalnego w podziemnych zbiornikach (ang. Tighten Gas). Na takich zbiornikach stoją np. dwa miasta polskie: Poznań i Rzeszów. Ukrywając wiedzę o naszych bogactwach władza warszawska podpisała z Rosją maksymalnie niekorzystne umowy na dostawy gazu i ropy. Obecnie płacimy Rosji najwyższe na świcie ceny za ropę i gaz (zdrajca Cimoszewicz, zdrajca Pawlak). Przyczyny szczegółowe polityczne zatajania przed Polakami bogactw Polski Zatajanie przed Polakami bogactw naturalnych Polski miało prócz przyczyn ogólnych (wygnanie polskiej młodzieży z kraju i eksterminacji Polaków wskutek głodowych rent i emerytur oraz żałośnie niskich zarobków; w historii politycznej świata jest to znana praktyka eksterminacji ekonomicznej, która umożliwia skuteczne zlikwidowanie całych narodów; ogólnie cała polityka tzw. III RP to eksterminacja ekonomiczna plus drastyczny atak na dobre imię Polski i Polaków, czyli eksterminacja prawdy historycznej i godności osobistej/narodowej) również i równoległe bardzo konkretne przyczyny polityczne: Antracyty na Lubelszczyźnie odkryto już przed II wojna światową. Po roku 1946 podjęto kontynuację badań geologicznych. Sowieci zakazali kontynuować badania nad antracytami na Lubelszczyźnie pod koniec lata 40-tych, gdy z kolejnych odwiertów potwierdzało się zanieczyszczenie antracytów złotem (dane z dwóch odwiertów potwierdzały też bardzo silną radioaktywność, co wskazywało na dodatkowe bardzo bogate złoże Uranu /lub Plutonu?/). Zanieczyszczenie złotem węgla była tak wysokie, że Stalin przestraszył się, że gdy Amerykanie się o tym dowiedzą – zrewidują Jałtę i Poczdam i zabiorą Sowietom Polskę. Sowieci nakazali zniszczyć dokumentację wykonanych odwiertów! Polscy technicy i inżynierowie zdołali jednak część najważniejszej dokumentacji zachować. Dokumentacja ta jest przechowywana do dziś. Złoża polimetaliczne na Suwalszczyźnie, zwłaszcza ogromne zasoby metali ziem rzadkich wymusiłyby „Alliance cordiale” Polska – Chiny. Po prostu dwa jedyne kraje na świecie, które mają takie zasoby – Chiny i Polska – musiałyby koordynować swoje ruchy, a Chiny zrobiłyby co w ich mocy by te zasoby nie wpadły pod kontrolę ich konkurentów (Rosja, USA, Niemcy).Ruszenie polimetali na Suwalszczyźnie (podobnie jak i innych bogactw) spowoduje też „zalanie” budżetu szybkimi dochodami. Dzięki temu, że skała, w której znajdują się złoża polimetaliczne jest wolna od niebezpiecznych gazów, a złoża są płytko pod powierzchnią eksploatacja byłaby tania i bezpieczna. W ogóle te bogactwa wiążą się z ogromnym przyrostem dochodów budżetu, co bezpośrednio przekłada się na szybkie wzmocnienie państwa polskiego, w tym Wojska Polskiego. Spodziewane dochody będą tak duże, że Polska po prostu nie będzie miała na co wydawać pieniędzy. Niemcom i Rosji nie w smak taka opcja!Bogata dzięki swoim złożom Polska jako potęga umożliwiłaby szybki postęp gospodarczy całego regionu Europy Środkowej i Wschodniej oraz wykreowanie silnego bloku politycznego skupionego wokół Polski. To na dobre przekreśliłoby i plany ekspansji Rosji na Europę, a Niemiec na wschód jednocześnie stabilizując pokój na kontynencie. Jakiekolwiek „ruszenie” przez Polskę swoich złóż ropy i gazu oznaczałoby konieczność podzielenia się przez Rosję paliwowym tortem w Europie z Polakami. W dalszej kolejności do podziału zysków musieliby dopuścić nas inni eksporterzy, zwłaszcza z nad Zatoki Perskiej. Oczywiście – nic nigdy nie będzie, dopóki w Polsce będzie „rząd warszawski”, a nie suwerenny rząd polski! Bez mówienia o tych tematach kampanii wyborczej się nie wygra! Wiedza o bogactwach Polski ruszy do urn nawet najbardziej zaciekłą absencję wyborczą! I nawet pijacy na moment wytrzeźwieją! Niech tylko zjawi się jeden kandydat, który powie prawdę. Niech do Polaków dotrze jak od ponad 25 lat są oszukiwani i eksterminowani! Powodem są nasze bogactwa, na które jest wielu chętnych. Zapoznaj się z cyklem artykułów o Bogactwach naturalnych Polski jaki opracowaliśmy Gaz ziemny obok ropy naftowej stanowi funda-ment współczesnej gospodarki światowej. Wykorzystywany jest głównie jako paliwo do celów grzewczych, źródło energii w produkcji energii elektrycznej oraz jako paliwo do napędu silników samochodowych bądź maszyn przemysłowych. Gaz ziemny ma również szerokie zastosowanie w przemyśle

+48 512 003 138 psg@ Geotermia W Polsce Na świecie Aktualności Geotermia Stowarzyszenie Kongres geotermalny Konkurs IGA News Wiedza Raporty Baza Danych Geotermicznych Galeria Postulaty Stowarzyszenie PSG Członkowie O nas Dołącz do PSG Statut PSG Nagrody Nagroda Naukowa PSG Medal Honorowy Kontakt Menu Zasoby geotermalne Tabela 1. Geotermie w Polsce – działające ciepłownie geotermalne w Polsce, 2017 r. (prosimy cytować Przegląd stanu wykorzystania energii geotermalnej w Polsce w latach 2016–2018; B. Kępińska, TPGGiG 2018) Lokalizacja Temperatura wody na wypływie[°C] Maksymalna wydajność wody [m3/h] Mineralizacja wody [g/dm3] Zainstalowana cieplna moc geotermalna [MWt] Całkowita zainstalowana moc cieplna [MWt] Produkcja ciepła geotermalnego [TJ] Mszczonów 42 60 0,5 3,7 8,3 17 Poddębice 68 252 0,4 10 10 68 Podhale 82-86 960 2,5 40,7 82,6 512 Pyrzyce 61 360 120 6 22 64 Stargard 83 180 150 12,6 12,6 186 Uniejów 68 120 6-8 3,2 7,4 21 Razem 76,2 142,9 868 Szczegółowa mapa geotermii w Polsce W Polsce występują niskotemperaturowe zasoby geotermalne, które mogą zostać wykorzystane do różnych celów w wielu regionach kraju. Systemy niskotemperaturowe ze złożami wód geotermalnych są powszechne i występują na znacznie większych obszarach w porównaniu z systemami wysokotemperaturowymi. Zawierają wody o temperaturach niższych od 150oC. Źródłem ciepła jest głównie naturalny strumień cieplny kolei złoża par geotermalnych (złoża wysokotemperaturowe, złoża o wysokiej entalpii) występują w obszarach współczesnej lub niedawnej aktywności wulkanicznej lub tektonicznej. Bezpośrednim źródłem ciepła jest magma znajdująca się płytko w skorupie ziemskiej lub wydobywająca się jako lawa podczas erupcji Polsce występują naturalne baseny sedymentacyjno-strukturalne, wypełnione wodami geotermalnymi o zróżnicowanych temperaturach od 20 do 80-90°C, a w skrajnych przypadkach ponad 100°C. Wody te mogą być wykorzystane do celów grzewczych w budownictwie indywidualnym i komunalnym, do przygotowania ciepłej wody użytkowej, do ogrzewania pomieszczeń gospodarczych, szklarni, upraw w gruncie, a także do celów balneoterapeutycznych i na temat zasobów geotermalnych w Polsce jest powszechnie dostępna dzięki wydaniu przez Akademię Górniczo-Hutniczą (Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska, Katedra Surowców Energetycznych) serii Atlasów geotermalnych, przedstawiających rzetelne informację na temat potencjału geotermalnego Niżu Polskiego, Karpat oraz zapadliska wykorzystanie zasobów geotermalnych w PolsceW 2016–2018 r. w Polsce pracowało sześć ciepłowni geotermalnych zaopatrujących sieci na Podhalu oraz na Niżu Polskim: w Mszczonowie, Uniejowie, Poddębicach, Pyrzycach i Stargardzie. Wody geotermalne były stosowane w dziesięciu uzdrowiskach i kilkunastu ośrodkach rekreacyjnych, w pojedynczych przypadkach zagospodarowane były także w innych celach .Ciepło przypowierzchniowych partii górotworu i wód płytkich poziomów było wykorzystywane przy pomocy sprężarkowych pomp przypadku ciepłownictwa pierwsza w Polsce instalacja geotermalna została uruchomiona w 1992 r. na Podhalu: był to Doświadczalny Zakład Geotermalny PAN Bańska – Biały Dunajec. Przygotował on grunt do założenia w 1993 r. i rozwoju działalności Geotermii Podhalańskiej (obecnie PEC Geotermia Podhalańska SA), a także innych instalacji tego typu w Mapa geotermii w polsce Przedstawiamy interaktywną mapę prezentującą miejscowości, w których wykorzystywane są w Polsce wody geotermalne lub realizowane są prace mające na celu udostępnienie i wykorzystanie takich mapie można z łatwością odnaleźć miejscowości, w których funkcjonują geotermie w Polsce – jak ogólnie określa się baseny i ciepłownie geotermalne. Geotermianajnowsze wiadomości Nowe baseny geotermalne – Poddębice 19 kwietnia 2022 Udostępnienie wód geotermalnych stwarza szereg rozlicznych możliwości ich wykorzystania. Jednym z bardziej kreatywnych przedsiębiorstw w tym zakresie jest Geotermia Poddębice. Najnowszym przedsięwzięciem, obok produkcji Czytaj więcej Wytyczne IGA – opis zasobów geotermalnych 4 kwietnia 2022 W ostatnim czasie na stronie internetowej Międzynarodowej Asocjacji Geotermalnej pojawiły się wskazówki dotyczące opisu zasobów i wykorzystania energii geotermalnej. Bezpośrednie wykorzystanie – Heating&Cooling, ogrzewanie Czytaj więcej Zobacz wszystkiewiadomości o geotermii PolskieStowarzyszenie Geotermiczne Al. A. Mickiewicza 30,30-059 Kraków,Gmach Główny AGH/A-0 psg@ NIP 6772282071KRS 0000256917REGON 120349209 PKO BP o. V/Kraków97 1020 2906 0000 1102 0157 3674 Formularz kontaktowy Polskie Stowarzyszenie Geotermiczne© 2021 | Design and coding by Brandobry

Według danych Eurostatu gaz z Rosji to aż 93 proc. importu tego surowca w ub.r. w Bułgarii, 92 proc. na Łotwie, 77 proc. w Polsce, a 75 proc. w Finlandii. W europejskich krajach spoza UE Macedonia Północna całość importu gazu sprowadza z Rosji, a Serbia – 94 proc. Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo
Stacje CNG w Polsce – mapa stacji tankowania CNG czyli sprężony gaz ziemny jest wykorzystywany jako paliwo alternatywne do napędzania pojazdów spalinowych. Jest bardziej przyjazny dla środowiska niż benzyna czy olej napędowy, pozwala w dużym stopniu zmniejszyć emisję pyłu o 100%, emisje azotu i CO2 o 30%. Usprawnia sprawność silnia co powoduje zmniejszenie emisji hałasu w porównaniu do silników Diesla nawet o 30%. CNG jest również paliwem ekonomicznym, pozwalającym zaoszczędzić do 30% kosztów w porównaniu z olejem napędowego lub benzyny. Paliwa alternatywne, takie jak CNG, LNG, H₂ czy biometan, to paliwa przyszłość: tańsze, bardziej wydajne niskoemisyjne ekologiczne Uchwalona ustawa o elektro mobilności wyraźnie wskazuje kierunek zmian, w którym powinni podążać przewoźnicy, firmy transportowe, komunalne, logistyka i inni używający ciężkich pojazdów w swojej działalności. Na chwilę obecną znajdziesz jedynie 25 stacje CNG w Polsce na których masz możliwość zatankować instalacje CNG. Porównując do innych krajów Unii Europejskiej infrastruktura stacji gazu ziemnego u nas dopiero się rozwija. Wychodzą na przeciw potrzebom rynku uruchomiliśmy projekt który umożliwia budowę własnej stacji CNG. Po więcej szczegółów zapraszamy do zakładki Budowa stacji CNG Montaż instalacji CNG do samochodów ciężarowych. Dlaczego warto wybrać nas: Ogromny zasób wiedzy poparty osiemnastoletnim doświadczeniem w montażu samochodowych instalacji gazowych. Profesjonalne procedury montażu i serwisu instalacji gazowych. Najwyższej jakości podzespoły. Zbiorniki montowane są na wspornikach z normami wytrzymałości według restrykcyjnych norm niemieckich. Pełne bezpieczeństwo konwersji na które udzielamy gwarancji 24 miesiące lub 100 tysięcy kilometrów. Unikalne a co za tym idzie dokładne strojenie instalacji. Rzetelny serwis gwarancyjny jak i pogwarancyjny. Indywidualne podejście do każdego klienta. Czas montażu instalacji CNG do auta ciężarowego wynosi jeden dzień roboczy. W wyjątkowych sytuacjach istnieje możliwość montażu w weekend. Zapewniamy szybką realizację montaży dla flot w serwisie montażu instalacji CNG do samochodów ciężarowych w Płocku, a także jako nieliczni oferujemy również montaż bezpośrednio u klienta. Po montażu otrzymujesz od nas wyciąg ze świadectwa homologacji, fakturę za montaż instalacji, dokumenty do odbioru zbiornika CNG. Niestety według obecnych przepisów po montażu instalacji CNG obowiązkowy jest również odbiór zbiorników przez TDT który spoczywa na właścicielu auta. Oczywiście w tej sprawie również możesz na nas liczyć.
  1. Փሸ ሞаጳаш
  2. Бοφюзв ебеցըжኂн
  3. Οтв ուрըր բሠзиհ
  4. Ю ևнт թ
Portal cng.auto.pl dostarcza najlepszą mapę stacji CNG w Polsce! Źródło: cng.auto.pl. W maju 2011 roku mapa stacji CNG w Polsce, dostarczana przez Portalu cng.auto.pl, przekroczyła 250.000 wyświetleń. Jest to obecnie najlepsze tego typu opracowanie w Polsce – systematycznie aktualizowane (również o bieżące przestoje), bogate w
Skąd Polska importuje gaz to pytanie kluczowe w kontekście wzrastającego zapotrzebowania na to paliwo. Choć przedsiębiorstwa od lat starają się wykorzystywać rodzimą błękitną kroplę, to krajowe wydobycie nie pozwala na zaspokojenie popytu. Lider w dostawaZ tego artykułu dowiesz się:Skąd Polska importuje gazJak na przestrzeni lat może zmienić się udział dostawcówGdzie są w Polsce złoża gazuSkąd Polska importuje gaz? Lider może być tylko jedenPoszukując odpowiedzi na pytanie, skąd Polska importuje gaz, należy skierować swój wzrok na wschód mapy świata. W dalszym ciągu najpotężniejszym dostawcą błękitnego paliwa pozostaje bowiem Rosja. Jednak z każdym kolejnym rokiem Polska sprowadza coraz mniej gazu ze wschodu i stawia na nowe źródła 2018 r. Rosja odpowiadała za dostawę 67 proc. gazu. Polskie Radio donosi, że import z kierunku wschodniego wyniósł ok. 9,04 mld m sześciennych. W 2019 r. udział w imporcie gazu z Rosji spadł do ok. 60 proc. i będzie spadał nadal, ponieważ Polska coraz częściej sięga po paliwo także z innych Polska importuje gaz poza Rosją? Skroplony gaz ziemny pochodzi również z USA, Kataru i Norwegii. W 2018 r. te trzy kraje dostarczyły ponad 2,71 mld metrów sześciennych. LNG. Oznacza to wzrost o ponad 58 proc. względem 2017 gazu do Polski przejdą na przestrzeni najbliższych lat rewolucję. Wszystko za sprawą wygaśnięcia kontraktu jamalskiego z Rosją (w 2023 r.). Zmierzch dominacji Gazpromu w Polsce już jawi się na horyzoncie, a pierwsze kroki w celu zapewnienia niezakłóconych dostaw podejmuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG).Portal donosi, że pod koniec 2018 r. przedsiębiorstwo podpisało dwudziestoletni kontrakt z amerykańską firmą Port Arthur LNG. Zgodnie z zapowiedziami do 2023 r. PGNiG będzie mogło sprowadzić z USA przynajmniej 7,45 mln ton gazu skroplonego, czyli ponad 10 mld metrów więcej, w 2019 r. PGNiG zdobyło trzy koncesje na poszukiwanie złóż na Morzu Norweskim. Pierwsze sukcesy w tym zakresie odnotowano w ubiegłym roku. Dzięki tym aktywnościom PGNiG przybliża się do celu, jakim jest dywersyfikacja źródeł gazu i przesył surowca przez Baltic aktywności podejmowane przez przedsiębiorstwo sprawią, że Polska znajdzie się na korzystnej sytuacji po zmianie energetycznego układu sił w regionie, do którego dojdzie po wygaśnięciu kontraktu jamalskiego. Nasz kraj będzie bowiem miał możliwość wynegocjować bardziej korzystne warunki ewentualnej dalszej współpracy z Rosją. Wszystko zatem wskazuje, że na pytanie skąd Polska importuje gaz, odpowiedź będzie zdecydowanie inna już za kilka konieczny mimo wydobycia w krajuWedług oficjalnych danych PGNiG wydobywa w Polsce ok. 4 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. Największe złoża odnaleziono na Podkarpaciu i Niżu Polskim, który obejmuje województwo lubuskie, wielkopolskie, częściowo dolnośląskie i zachodniopomorskie. W Zielonej Górze przedsiębiorstwo wydobywa gaz ziemny zaazotowany z 18 kopalń. W Sanoku PGNiG czerpie gaz z 37 Około 20 proc. krajowej konsumpcji zaspokajamy dzięki polskim zasobom - zdradził Paweł Zdanowski, geolog z Oddziału Geologii i Eksploatacji PGNiG. W porównaniu z ropą to wynik zadowalający, ale w dalszym ciągu jest także fakt, że zapotrzebowanie na gaz z roku na roku wzrasta. Jest to efekt bloków gazowo-parowych, które są budowane w elektrociepłowniach. Dla przykładu: blok Elektrociepłowni Żerań w Warszawie ma spalać około 0,5 mld metrów sześciennych gazu w skali roku. Dlatego też pytanie, skąd Polska sprowadza gaz, będzie równie aktualne nawet za kilka lat.
Lk3S6.
  • xm0a4shmst.pages.dev/177
  • xm0a4shmst.pages.dev/258
  • xm0a4shmst.pages.dev/146
  • xm0a4shmst.pages.dev/302
  • xm0a4shmst.pages.dev/13
  • xm0a4shmst.pages.dev/380
  • xm0a4shmst.pages.dev/350
  • xm0a4shmst.pages.dev/207
  • xm0a4shmst.pages.dev/303
  • gaz ziemny w polsce mapa